Fot.: East News
Prezes Niemieckiego Banku Federalnego
Joachim Nagel ostrzegł, że cła, których wprowadzenie zapowiadał
Donald Trump
w trakcie kampanii prezydenckiej, mogą "wykoleić" niemiecką gospodarkę. Ekonomista odniósł się jednocześnie do kwestii
wysokich stóp procentowych
, twierdząc, że Europejski Bank Centralny nie obniża ich zbyt wolno.
- Jeśli plany wprowadzenia ceł zostaną zrealizowane, to może to kosztować naszą gospodarkę 1% PKB - powiedział szef Bundesbanku w wywiadzie dla
Die Zeit
.
Prowadząc kampanię prezydencką,
Trump
zapowiadał nałożenie
60-procentowego cła na produkty z Chin
oraz
20-procentowego cła na pozostałe importowane dobra
. Nastawiona na eksport niemiecka gospodarka obawia się tych liczb m.in. dlatego, że doświadczy w tym roku drugiego z rzędu spadku PKB.
- To bardzo bolesne, jeśli weźmiemy pod uwagę, że nasza gospodarka nie wzrośnie wcale w tym roku, zaś w roku przyszłym prawdopodobnie PKB wzrośnie o mniej niż 1%, i to jeszcze zanim wejdą w życie jakiekolwiek cła. Jeśli plany Trumpa zostaną zrealizowane, wówczas nasza gospodarka zacznie się zwijać - kontynuował Nagel.
Kiepska sytuacja Niemiec związana jest m.in. z
malejącym zagranicznym popytem na tamtejsze towary
oraz
wysokimi cenami energii
spowodowanymi inwazją Rosji na Ukrainę. W ostatnich dniach pojawiła się również obawa związana z
rozpadem niemieckiego rządu
i przyspieszonymi wyborami parlamentarnymi: