Jak informuje CNN,
żółw Diego
, którego
nadaktywność seksualna
pozwoliła
odbudować gatunek
, zakończył swoją misję. Teraz zostanie
wypuszczony na wolność
na swojej rodzinnej wyspie na Galapagos, Espanoli.
Diego został zabrany z wysp Galapagos 80 lat temu w ramach badań naukowych i trafił do ZOO w San Diego. W latach 60. został wysłany razem z 12 innymi samcami na
Santa Cruz
na Galapagos w ramach
misji ocalenia Chelonoidis hoodensis od wyginięcia
.
Wtedy było tam tylko kilkanaście samic i dwa samce tego gatunku. Dziś według szacunków populacja liczy ponad 2000 żółwi. Według naukowców aż
40% z nich to dzieci Diego
.
Teraz po prawie 50 latach
100-letni dziś Diego kończy swoją misję
. Nie wróci jednak do ZOO, a
zostanie wypuszczony na wolność na swojej rodzinnej wyspie
. Tam trafi też wiele jego dzieci.
- To ogromne szczęście mieć szansę na przywrócenie tego żółwia do jego środowiska naturalnego - mówi
Jorge Carrion
, dyrektor Parku Narodowego Galapagos.