
Fot.: East News / Fot.: @MAGALieTracker - X
Podczas
telekonferencji z inwestorami Tesli, podsumowującej wyniki finansowe spółki w I kwartale 2025 roku,
Elon Musk
zapowiedział, że od maja planuje przeznaczać znacznie mniej czasu na kierowanie
Departamentem Wydajności Państwa
. Zamiast wykonywania tych obowiązków miliarder zamierza poświęcić więcej uwagi Tesli.
Jak do tej pory Musk pełnił rolę szefa zespołu mającego za zadanie
walczyć z niepotrzebnymi wydatkami
. Do celów mężczyzny należało też
ograniczenie biurokracji
. Miliarder ocenił jednak, że jego praca w DOGE jest "w większości skończona".
W zwiazku z tym mężczyzna zaznaczył, że od przyszłego miesiąca na sprawowanie obowiązków rządowych będzie przeznaczał
jeden lub dwa dni w skali tygodnia
. Sytuacja ta ma się utrzymywać tak długo, jak będzie tego oczekiwał amerykański prezydent Donald Trump.
Decyzja Muska związana jest z
rekordowymi spadkami
należącej do niego spółki. W pierwszym kwartale 2025 roku całkowite przychody Tesli ze sprzedaży samochodów spadły o
20%
. Dochód netto tego przedsiębiorstwa zmniejszył się z kolei o
71%
. O problemach finansowych Tesli pisaliśmy w poprzednich miesiącach.
Słabe wyniki finansowe są związane m.in. z gwałtownie spadającym popytem na samochody Tesli. Sytuacja ta wynika z
rosnącej konkurencji ze strony chińskich producentów
aut elektrycznych. Problem stanowi również
podupadający wizerunek firmy
, kojarzonej z polityczną działalnością jej właściciela.
Wypowiadając się na temat wyników Tesli, Musk przyznał, że w ostatnich tygodniach spadło na niego "trochę krytyki". Chodzi prawdopodobnie o
nasilające się protesty
związane z kampanią "Tesla Takedown". Miliarder ocenił jednak, że demonstranci opowiadający się przeciwko jego firmie są
"opłacani"
.
Musk postanowił również odnieść się do ostatnich decyzji prezydenta Trumpa. Mężczyzna stwierdził, że doradzał głowie państwa
wprowadzenie niższych ceł
na niektóre kraje. m.in. na Chiny. Największa fabryka Tesli znajduje się w
Szanghaju
, co wpłynęło na wstrzymanie dostaw niektórych części.
- Wiele razy mówiłem, że uważam, iż
niższe cła są ogólnie dobrym pomysłem dla dobrobytu
. Ale ta decyzja zależy zasadniczo od wybranego przedstawiciela ludu, w tym prezydenta Stanów Zjednoczonych - zaznaczył Musk. -
Nadal będę opowiadał się za niższymi taryfami, a nie wyższymi
, ale to wszystko, co mogę zrobić - podkreślił.