Nowozelandzcy uczeni z Massey University przeanalizowali
wyniki 28 prac nad wpływem gier na poziom agresji u graczy
. Na podstawie badań obejmujących w sumie 21 tysięcy młodych ludzi doszli do wniosku, że
nie ma między nimi zależności
.
Zespół badaczy pod dowództwem
Aarona Drummonda
posłużył się metodą zwaną
metaanalizą danych
. Wyniki badań opublikował w piśmie naukowym
Royal Society Open Science
.
Wśród badań przeanalizowanych przez Nowozelandczyków znalazły się prace z ostatnich 12 lat. Choć niektóre wskazywały na niewielką zależność między grami a poziomem agresji u graczy, większość nie dowiodła takiej korelacji. Jedno badanie z 2011 roku wskazywało wręcz na negatywny wpływ gier na skłonność do przemocy.
Naukowcy w raporcie dochodzą do wniosku, że
"długofalowy wpływ przemocy w grach na graczy jest bliski zeru"
.
"Apelujemy do naukowców i profesjonalnych stowarzyszeń, takich jak American Psychological Association, by zauważyli, że nie udowodniono
zależności między przemocą w grach a agresją u młodzieży
" - piszą naukowcy.