Kreml zaangażował
lokalne influencerki
, które mają przekonać Rosjan, że 300 tysięcy mężczyzn wysyłanych na wojnę w Ukrainie, to zaledwie
jeden procent wszystkich podlegających mobilizacji
. Cała kampania publikowana jest pod hasztagiem "nie panikuj".
Władimir Putin wygłosił orędzie, w którym poinformował, że
podpisał dekret o częściowej mobilizacji w kraju
. Zgodnie z przyjętymi przepisami służbie wojskowej będą podlegać tylko ci obywatele, którzy znajdują się w rezerwie, oraz ci, którzy służyli w siłach zbrojnych, posiadają określone specjalizacje wojskowe i odpowiednie doświadczenie:
Mobilizacja w Rosji wywołała niemałe poruszenie. Natychmiast zauważalny stał się wzrost wyszukiwań w internecie
frazy "jak opuścić Rosję"
. Na wczoraj miały zostać także wykupione niemal wszystkie bilety na samoloty do Armenii, Gruzji i Turcji:
Od dnia wygłoszenia orędzia przez Putina na ulicach rosyjskich miast odbywają się
masowe protesty
. Niezależna telewizja Dożd donosi o zatrzymaniach podczas sobotnich manifestacji. Stacja relacjonuje, że w Irkucku zatrzymano około 20 osób, w Tomsku już na początku akcji zatrzymano co najmniej cztery osoby, a w Chabarowsku, gdzie na ulice wyszło około 15 osób, zatrzymano aż trzy z nich:
Aby uspokoić sytuację, władze uruchomiły kampanię z influencerkami. Nexta informuje, że rosyjskie celebrytki posługują się mało wyszukanymi porównaniami:
swoich rodaków porównują do frytek, kosmetyków czy żelek
.