
fot. East News
Niemcy ogłosiły program zbrojeniowy, który przewiduje, że ten kraj wyda aż
500 miliardów euro
na zbrojenia i budowę niezbędnej infrastruktury. Ponadto w planach jest
przywrócenie poboru do wojska
. Opisane działania są związane z rosnącym zagrożeniem ze strony Rosji i polityką Donalda Trumpa.
Zmiany w polityce zbrojeniowej Niemiec są efektem lutowych wyborów, w których zwyciężyła koalicja CDU/CSU. Zgodnie z planami polityków wchodzących w skład tych ugrupowań
pobór do armii ma ruszyć już w najbliższych miesiącach
. Celem jest to, aby zachęcić młodych ludzi do pracy na rzecz wojska i tym samym uzupełnić skład Bundeswehry do przewidzianego poziomu
203 tysięcy żołnierzy
.
- Do końca roku musimy powołać do wojska
co najmniej 20 tysięcy poborowych
. Możemy to również zrobić, wykorzystując istniejącą infrastrukturę i możliwości szkoleniowe. Następnie, krok po kroku, musimy
rozszerzyć pobór na całą grupę wiekową
. Musi to zatem dotyczyć zarówno kobiet, jak i mężczyzn - skomentował Patrick Sensburg, szef Stowarzyszenia Rezerwistów.
Zapowiedzi Niemiec związane z przywróceniem poboru do wojska, który w tym kraju pozostawał zawieszony od 2011 roku, są odbierane przez polskich ekspertów jako reakcja na zagrożenie ze strony Rosji dla całej Europy. Jednocześnie polscy wojskowi komentują, że decyzja w tej sprawie jest słuszna.
- Najwyraźniej Niemcy
oceniają zagrożenie
, które jest wobec nas, Europy,
jako realne
. Bo trzeba zauważyć, że wszyscy ci, którzy zawiesili pobór, oceniali, że nie ma realnego zagrożenia. I jeśli teraz podejmują taką decyzję, to nie wynika ona tylko z tego, że mają lukę w armii, bo lukę tę mieli zawsze. Tylko widać, że
niemiecki wywiad ocenił sytuację
tak, że przekonał rząd, aby taką decyzję podjąć - skomentował generał Waldemar Skrzypczak.
Przewidywane jest również znaczne
zwiększenie dotychczasowych wydatków na obronność
. W ramach umowy koalicyjnej politycy mają negocjować utworzenie dwóch specjalnych funduszy, potencjalnie wartych setki miliardów euro. Na fundusz związany z infrastrukturą Niemcy planują przeznaczyć od 400 do 500 miliardów euro. Fundusz obronny ma z kolei pochłonąć około 400 miliardów euro.