W niedzielę w Katowicach odbyła się konwencja Prawa i Sprawiedliwości, podczas której
Jarosław Kaczyński
mówił o sukcesach rządów jego partii. Tymczasem w Warszawie odbywał się
marsz Koalicji Obywatelskiej
. Oba wydarzenia komentowali wczoraj na antenie TVP Info politycy w programie Minęła 8. Gdy
Grzegorz Napieralski
próbował mówić o frekwencji marszu, przerwano mu, aby pokazać wizytę Mateusza Morawieckiego w cukierni w Wadowicach.
Prowadząca program
Magdalena Ogórek
prosiła swoich gości o komentarz do
wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego
. Jako pierwsza odpowiadała posłanka PiS Lidia Burzyńska, a na ekranie przewijały się nagrania z konwencji. Grzegorz Napieralski z Koalicji Obywatelskiej zaczął natomiast swoją wypowiedź od stwierdzenia, że Jarosław Kaczyński ewidentnie
zmienił swoje wystąpienie
w Katowicach po tym, jak zobaczył, co się działo w Warszawie, gdzie na marszu pojawiło się ponad milion ludzi. Wówczas Magdalena Ogórek zaczęła przerywać mu i mówić, że było to tylko 100 tysięcy osób. Jak stwierdziła, jako "rzecznik widza" musi prostować "nieprawdziwe informacje".
Napieralski próbował kontynuować swoją wypowiedź, ale Magdalena Ogórek wciąż
przerywała mu
, twierdząc, że mówi nie na temat i nie odpowiada na zadane pytanie. Polityk KO próbował przekonywać, że Kaczyński niecelnie atakował Donalda Tuska i że jego wystąpienie zostało zmienione.
- Ale skąd pan ma taką wiedzę? - po raz kolejny przerwała mu Ogórek. - Jak pan mi odpowie na pytanie, to ja nie będę panu przerywała, bo nie będę miała takiego powodu. Po prostu grzecznie proszę - stwierdziła.
Napieralski stwierdził, że chciałby zrobić tylko krótkie wprowadzenie, do którego ma prawo.
- Ja mam wolny mandat, jestem obywatelem i parlamentarzystą, jestem w Telewizji Publicznej... - rozpoczął.
Wówczas
Magdalena Ogórek przerwała mu, aby zapowiedzieć relację z wizyty Mateusza Morawieckiego w Wadowicach
, która w tym momencie pojawiła się na ekranie.
- Szanowni państwo, przecinek na sekundę, ponieważ pan premier Morawiecki jest w Wadowicach. Ja nie wiem, czemu pan Napieralski się oburza, że pan premier jest w Wadowicach - powiedziała.
- Dlaczego mi ciagle przerywacie? - dopytywał Napieralski.
- Proszę nam wybaczyć, że telewizja publiczna pokazuje premiera, chciałabym widzom powiedzieć, skomentować, jeśli pan Grzegorz Napieralski jednak pozwoli, to zaznaczamy, że
to właśnie dzisiaj premier Mateusz Morawiecki, Wadowice, to jest cukiernia, to są lokalni mieszkańcy
- kontynuowała Ogórek, po czym zapowiedziała kolejny fragment wypowiedzi Kaczyńskiego.
- No i o tym systemie Tuska, do którego nie chce się odnieść pan Napieralski na konwencji PiS, posłuchajmy - powiedziała.
- Ja chcę się odnieść - słychać było w tle polityka KO, jednak na ekranie pojawił się już Jarosław Kaczyński i nagranie z Katowic.
Fragment nagrania z TVP Info udostępniono w mediach społecznościowych, całość można obejrzeć na YouTube.
"Przerwać wypowiedź opozycyjnego posła, żeby pokazać Premiera w wadowickiej cukierni.
Propaganda PiS weszła na wyższy level
" - skomentował sam Napieralski.
"Prawda o #MarszMilionSerc oraz działaniu PiS zabolały prowadzącą i przedstawicieli partii rządzącej. Praktycznie cały czas mi przeszkadzali i przerywali" - dodał.