W ubiegłą niedzielę w
Las Cruces w Nowym Meksyku
doszło do nietypowego zdarzenia. Na parkingu jednego ze sklepów spożywczych mężczyzna został samochód z uchylonym oknem. Następnie poszedł na zakupy. Kiedy wrócił, zorientował się, że
z tyłu samochodu zalęgnął się rój pszczół
.
Kierowca natychmiast wezwał
straż pożarną
. Na miejscu pojawił się strażak, który prywatnie jest także pszczelarzem. W kombinezonie ochronnym i z olejkiem z trawy cytrynowej wywabił pszczoły z samochodu. Owady zostały
wywiezione bezpiecznie poza miasto
.
"Ok. 15 tys. pszczół zostało usuniętych z auta i przewiezionych poza miasto. Ekipa strażaków spędziła na miejscu dwie godziny. Ochroniarz sklepu został użądlony, ale nikt nie odniósł poważnych obrażeń" - zapewniono w komunikacie