Rosyjskie władze nakazały
uwolnienie około 100 uwięzionych białuch arktycznych i orek
po tym, jak petycję w tej sprawie nagłośnił
Leonardo DiCaprio
. Aktor udostępnił ją na swoim Twitterze, zachęcając fanów do składania podpisów i
wywarcia presji
na Rosję.
"Proszę podpiszcie tę petycję i dołączcie do mnie, wypowiadając się przeciwko niehumanitarnemu chwytaniu orek i białuch" - napisał aktor.
Po jego apelu pod petycją podpisało się prawie
950 tysięcy osób
.
Pierwszy raz media pokazały zdjęcia uwięzionych ssaków pod koniec stycznia. Są przetrzymywane
w ciasnych zagrodach na rosyjskim wybrzeżu Pacyfiku
przez firmy, które chcą sprzedać je do akwariów w Chinach.
Rzecznik Kremla poinformował, że sprawą zainteresował się sam
Władimir Putin
i nakazał uwolnienie zwierząt. Minister rolnictwa potwierdził, że chodzi o
5 młodych morsów, 11 orek i 90 młodych białuch arktycznych
.
Rosyjska służba bezpieczeństwa poinformowała natomiast, że w sprawie nielegalnego przetrzymywania zwierząt
postawiono zarzuty czterem firmom
w związku ze złamaniem przepisów dotyczących rybołówstwa.
Ssaki nie zostały jeszcze uwolnione, bo - jak poinformował minister ds. ekologii, Dmitrij Kobylkin - ważne jest to,
żeby zrobić to w prawidłowy sposób
, który nie wyrządzi krzywdy zwierzętom. Obiecał, że wkrótce wszystkie zostaną wypuszczone.