Tuż przed świętami
na garażu
w walijskim Port Talbot pojawił się mural Banksy’ego.
Natychmiast stał się lokalną atrakcją turystyczną.
Właściciel garażu przyznał w rozmowie ze
Sky News
, że
zainteresowanie graffiti sprawiło mu spore problemy.
W obawie przed zniszczeniem został ogrodzony i zabezpieczony przed oglądającymi.
Mural okazał się bardzo cennym prezentem świątecznym.
Do Iana Lewisa zgłosił się już właściciel galerii John Brandler, który wyraził chęć odkupienia go.
Właściciel garażu przyjął ofertę.
Dzieło Banksy’ego zostało sprzedane za "sześciocyfrową sumę"
w funtach.
Brandler dał też właścicielowi garażu "pisemną gwarancję", że grafika pozostanie w Port Talbot "przez minimum dwa do trzech lat"
.
Nowy właściciel muralu
w rozmowie z dziennikarzami powiedział, że ma już kilka dzieł Banksy'ego i
zasugerował, że umieści "pięć lub sześć" z nich na publicznej wystawie,
tak by wspomóc turystykę w Port Talbot.
"To nie jest najcenniejsze dzieło Banksy’ego, które posiadam, ale z pewnością z tego jestem najbardziej dumny.
Ten mural ma naprawdę mocne przesłanie społeczne".