Afrykańskie państwa nie mogą doczekać się szczepionek: gdzie indziej szczepi się zwierzęta lub trzecią dawką, a my?

wkroczyła w kolejny rok. Wciąż pojawiają się kolejne warianty koronawirusa, a znaczny odsetek światowej populacji podatnej na zachorowania

. Rozbieżność jest bardzo wyraźna - w USA 66% uprawnionej do szczepienia populacji przyjęła szczepionkę, z kolei

.

Tian Johnson, założyciel African Vaccine Delivery Alliance w rozmowie z Yahoo Finance opowiedział o tragicznej sytuacji w krajach o niskich i średnich dochodach, której według niego można było uniknąć, gdyby od samego początku przyjęto globalną strategię.

-

ludzie otrzymują drugą i trzecią dawkę szczepionki,

- powiedział Johnson w wywiadzie dla Yahoo Finance.

Wyraźna dysproporcja w globalnych szczepieniach spowodowała, że administracja Joe Bidena postanowiła silniej zaangażować się w dystrybucję szczepionek dla biedniejszych krajów. W październiku ubiegłego roku prezydent Joe Biden oświadczył odwiedzającemu Waszyngton prezydentowi Kenii, Uhuru Kenyatcie, że USA przekażą jednorazowo 17 mln dawek szczepionki Johnson&Johnson Unii Afrykańskiej.

Eksperci twierdzą, że

. Przede wszystkim istnieje możliwość pojawienia się i

, które będą miały wpływ na globalną gospodarkę.

Jak powiedział niedawno dyrektor Światowej Organizacji Zdrowia dr Tedros Adhanom Ghebreyesus, "Alfa, Beta, Delta, Gamma i Omicron odzwierciedlają fakt, że częściowo z powodu niskiego poziomu szczepień stworzyliśmy doskonałe warunki do pojawienia się nowych wariantów wirusa".

W 2020 roku powstał COVAX Facility, który miał na celu zebranie funduszy od krajów członkowskich i innych źródeł, aby pomóc sfinansować sprawiedliwą dystrybucję szczepionek do krajów o średnim i niskim dochodzie.

WHO jako globalny cel wyznaczyła 70% zaszczepionych do końca 2021 roku. To jednak nie udało się i czas na wykonanie celu został przedłużony do 2022 roku.

Zobacz też: