Krakowska policja donosi, że zatrzymała wczoraj
20-letniego mężczyznę
, który
miał przy sobie 1,5 grama marihuany
. Zwrócił uwagę funkcjonariuszy tym, że
był ubrany w piżamę
, a
w ręku miał poroże renifera
.
Funkcjonariusze Oddziału Prewencji zauważyli mężczyznę, który
"wyglądał na zagubionego"
na placu Szczepańskim przed godziną 10. Po krótkiej rozmowie przyznał się, że ma przy sobie niewielką ilość marihuany.
Pytany o rogi, które trzymał w ręku, odpowiedział, że
używa ich do palenia
marihuany.
Poroże znalazł w norweskim lesie, a następnie przerobił je na fajkę.
20-latek został zatrzymany, odpowie za posiadanie środków odurzających.