Jak wynika z danych Krajowego Rejestru Długów, od początku roku
poprawiła się sytuacja finansowa emerytów
: zadłużenie spadło z 6,4 mld zł do 5,9 mld zł. W styczniu liczba dłużników wynosiła 354,8 tys., aktualnie jest ich 331,5 tys. Zwiększyło się jednak średnie zadłużenie przypadające seniora o 38 zł, z 17 954 zł do 17 992 zł.
Największe problemy mają mieszkańcy Śląska - ich zaległości wynoszą 996 mln zł. Na drugim miejscu znalazło się Mazowsze z 823 mln zł, a na trzecim Dolny Śląsk, gdzie łączny dług emerytów wynosi 574 mln zł.
Jeżeli chodzi o rekordzistę, został nim
74-latek z województwa łódzkiego
, którego zaległości wynoszą łącznie 9,1 mln zł.
Seniorzy najczęściej winni są pieniądze firmom windykacyjnym i funduszom sekurytyzacyjnym, które odkupiły długi od pierwotnych wierzycieli - łącznie 4 mld zł. Z kolei 952 mln zł to kwota, którą są winni instytucjom finansowym, czyli bankom, firmom pożyczkowym czy towarzystwom ubezpieczeniowym.
Inne zaległości to opłaty administracyjne (522 mln zł), zaległości czynszowe (105 mln zł) czy rachunki za telewizję, telefon i internet (około 100 mln zł).
Jakiś czas temu Quality Watch przeprowadziło badanie na zlecenie Rejestru Dłużników BIG InfoMonitor, z którego wynika, że
Polacy odkładają płatności rachunków w przypadku problemów finansowych
. Okazało się, że najczęściej zalegamy z rachunkami za telewizję kablową, telefon czy internet. Zdarza nam się również omijać opłaty mandatów czy kary za jazdę bez biletu: