W lipcu tego roku do Sejmu trafił
obywatelski projekt ustawy
mającej na celu
zakazanie edukacji seksualnej w szkołach
. Według niego za prowadzenie zajęć z tego zakresu mogłoby
grozić nawet do 3 lat więzienia.
Wczoraj w Sejmie odbyło się pierwsze czytanie tego projektu i spotkało się ono z poparciem ze strony posłów PiS-u i Konfederacji. Okazało się też, że posłowie obu partii mają co do projektu jedno zastrzeżenie -
chcieliby aby ustawowa kara wynosiła nie 3 lata więzienia, ale aż 5.
Głosowanie nad projektem odbędzie się dziś około 17.30
. Co ważne, projektów obywatelskich nie obejmuje zasada dyskontynuacji. W związku z tym, jeśli ustawa przejdzie dziś tylko pierwsze czytanie, wówczas następne czytania odbędą się w kolejnej kadencji Sejmu.
Okazuje się, że projekt ustawy oburzył Polaków.
Na dziś zaplanowano protesty,
między innymi także pod Sejmem, gdzie pojawi się także
Anja Rubik
, inicjatorkę akcji
#sexedPL,
która nie tylko popiera, ale i prowadzi edukację seksualną.
Rubik skomentowała na Instagramie prace nad projektem ustawy.
Polityków popierających ustawę określiła jako niewyedukowanych:
"Dokładnie tak jak wspomniałam w zeszłym tygodniu, a wielu z Was mi nie uwierzyło. PiS popiera absurdalną ustawę, chce kary 3-5 lat więzienia za edukację seksualną i propagowanie antykoncepcji. Tu nawet nie chodzi o to czy ta ustawa zostanie wprowadzona czy nie, chociaż
w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe, ale o głupotę tej ustawy i sam fakt, że ma wsparcie tylu niewyedukowanych osób w rządzie, które próbują zaszczuć przyszłe pokolenia Polaków, odebrać nam prawo do edukacji
. Będę na protestach dzisiaj pod sejmem mam nadzieje, że wy też!!!!!" - napisała Rubik na Instagramie.