fot. Polsat
W mediach trwa "debata o robieniu debaty". Kandydaci na prezydenta nie mogą dogadać się w jakiej telewizji powinna być ona przeprowadzona.
Debatę zaproponował
Rafał Trzaskowski
twierdząc, że jest "gotowy na nią każdego dnia".
"Polacy zasługują na poważną debatę kandydatów na prezydenta. Kilka redakcji złożyło wspólnie taką propozycję. Panie Prezydencie, proszę się nie bać debaty poza TVP. Może tym razem nie będzie Pan znał pytań wcześniej, ale przynajmniej okaże elementarny szacunek wyborcom" - napisał.
W kolejnym tweecie zasugerował, że
Andrzej Duda jest
cykorem
:
Duda odpowiedział twierdząc, że
"trzy największe telewizje powinny się porozumieć, zrobić wspólnie debatę i doprosić inne media"
.
Na apel odpowiedziała telewizja Polsat.
"Telewizja Polsat zwróciła się do Telewizji Polskiej oraz telewizji TVN z propozycją zorganizowania wspólnej debaty kandydatów na Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej wraz z udostępnieniem sygnału wszystkim zainteresowanym nadawcom telewizyjnym. Debata byłaby prowadzona przez dziennikarzy każdego z trzech nadawców – TVN, TVP oraz Telewizji Polsat” - czytamy na stronie.
Przypominamy, że zaproponowaliśmy swoje rozwiązanie: