fot. Facebook/WSSK Wrocław
Szpitalny oddział ratunkowy
Wojewódzkiego Szpitala Specjalistycznego we Wrocławiu
przy ulicy Kamieńskiego został właśnie
zamknięty
do odwołania. Jak tłumaczy Urząd Marszałkowski województwa dolnośląskiego, powodem jest
brak personelu
.
- SOR zostaje wyłączony do odwołania ze względu na brak personelu medycznego niezbędnego do zabezpieczenia funkcjonowania oddziału - poinformował w piątek
Michał Nowakowski
, rzecznik urzędu.
- Zespoły Pogotowia Ratunkowego kierują się z pacjentami do
pozostałych SOR-ów
na terenie Wrocławia - dodał.
Jak tłumaczył, sytuacja wynika m.in. z absencji wielu pracowników SOR ze względu na "indywidualne sytuacje zdrowotne". Nie wiadomo, jak długo SOR będzie zamknięty, prawdopodobnie około tygodnia.
Szpital
szuka pracowników
m.in. na Facebooku. W zamieszczonym kilka dni temu ogłoszeniu informuje, że potrzebni są nie tylko lekarze na SOR, ale i specjaliści medycyny ratunkowej, chirurgii ogólnej, ortopedii, traumatologii i chorób wewnętrznych.