fot. Facebook @Nocny Zarząd Dróg Rowerowych
Aktywiści z Krakowa
postanowili wziąć sprawy w swoje ręce i wyrównać drogi, tak by ułatwić rowerzystom przemieszczenie się po mieście. Aktywiści działają w ramach grupy
Nocny Zarząd Dróg Rowerowych
. Działacze twierdzą, że największym problemem dla rowerzystów w Krakowie są
wysokie krawężniki na przejazdach rowerowych
.
W ostatnim czasie zużyli pół tony asfaltu i wyrównali 20 krawężników i kilka wystających studzienek, tak by ułatwić podróżowanie rowerem.
Nocny Zarząd Dróg Rowerowych opublikował na swoim profilu na Facebooku swoje
postulaty
. Wśród nich znalazło się wyrównanie 100 krawężników w tym roku, wyrównanie wszystkich krawężników w ciągu 3 lat. Oprócz tego domagają się, by miasto przeznaczyło 10% pieniędzy z remontów nakładkowych na drogi rowerowe.
- Nie damy rady załatać całego Krakowa. Liczymy, że drogowcy wezmą się do roboty i zrobią to, co my robimy, ale systemowo - z budżetu miasta - mówi w rozmowie z reporterką RMF FM jeden z aktywistów.
Działania aktywistów
nie spodobały się Zarządowi Dróg Miejskich w Krakowie
, który twierdzi, że działania aktywistów mogą powodować szkody:
- Apelujemy o przerwanie akcji. Asfalt wylany na zimno może się kruszyć i uszkadzać samochody, a także utrudniać spływanie wody podczas opadów i powodować, że będą tworzyć się kałuże - mówi RMF FM Krzysztof Wojdowski z Zarządu Dróg Miasta Krakowa.
Urzędnicy twierdzą, że dostrzegają problem, jednak by skutecznie poprawić komfort jazdy rowerem, może pomóc jedynie likwidacja krawężników, a na to miasto nie ma środków.