W piątek
Sejm
uchwalił ustawę
uchylającą ograniczenia w płatnościach gotówką
, które miały wejść w życie na początku przyszłego roku. W związku z tym przedsiębiorcy dalej będą mogli płacić gotówką do kwoty 15 tys. zł, a konsumenci - bez ograniczeń. Przepisy, które miały wejść na początku 2024 roku, zakładały, że limit płatności dla przedsiębiorców wynosiłby 8 tysięcy złotych, zaś dla osób prywatnych 20 tysięcy złotych.
Przepisom sprzeciwiała się
Suwerenna Polska
, która w maju tego roku skierowała do Sejmu projekt ustawy uchylający regulacje. W sobotę o sukcesie w mediach społecznościowych mówił Zbigniew Ziobro:
Co ciekawe wiele złego w ograniczeniu gotówki widział
najsłynniejszy trener w Polsce - Dziki Trener
. Influencer twierdził wówczas, że regulacje te są "kolejnymi jawnymi krokami ku zabieraniu nam centymetr po centymetrze
resztek wolności,
jaka nam pozostała":
- I to się wgryza w nasze życie coraz bardziej. W 2017 roku w Polsce został obniżony limit transakcji gotówkowych między przedsiębiorcami z 15 tys. euro do 15 tys. zł, ale to i tak niczego nie zmienia, bo od przyszłego roku ten limit 15 tys. zł zostanie obniżony do 8 tysięcy. Dodatkowo wprowadzony będzie 20-tysięczny limit płatności gotówką dla konsumentów. Powyżej tej kwoty nie zapłacisz gotówką. I my nie jesteśmy w tym temacie ani jedyni, ani pierwsi - dodaje, wskazując na rozwiązania przyjmowane w innych krajach, np. Francji czy Hiszpanii - alarmował.
Dziki Trener przekonywał wówczas, że bankomaty stopniowo będą wycofywane i wyłączane, aby utrudnić obieg gotówkowy. Jako przykład podał Niemiec:
- Jeżeli teraz bankomaty są zamknięte w nocy, być może kiedyś będą zamknięte także rano, potem po południu, a potem przez cały dzień. Finalnie będą wycofywane bankomaty, aby utrudnić obrót gotówkowy. Najlepszym pretekstem jest robienie czegoś dla twojego dobra i zabieranie ci tej wolności małymi krokami - mówił, odwołując się do lockdownów.
- Wszystko się zapętla. Każdego jednego dnia jesteśmy wszyscy rozgrywani jak dzieci. Trzy czwarte ludzi nie ma w ogóle pojęcia, co się dookoła nich dzieje - mówi. - (...) Jesteśmy co chwilę zajęci kolejnym bulwersującym tematem, z którym i tak nikt nic nie zrobi. W tym samym czasie w tle prowadzone są działania, które sprawią, że już za parę lat
będziesz uzależnionym od państwa, stuprocentowo kontrolowanym idealnym nowoczesnym niewolnikiem
- przestrzegał.
- (...) Jedną z rzeczy, których jeszcze nie mogą ci zabrać i w stu procentach kontrolować jest gotówka w twojej kieszeni albo ta schowana u ciebie na czarną godzinę w tapczanie. Dopóki ją masz, jesteś niezależny. Możesz pojechać gdzie chcesz, kupić co chcesz, gdzie chcesz i o której chcesz i nie mają nad tym żadnym kontroli i bardzo ich to uwiera - dodał.