Estońska firma
Ööd
zaprezentowała niedawno swój
najnowszy projekt: biura-kontenery
, które mają sprawdzić się jako
alternatywa dla home office
. Kontenery dostępne są w dwóch wersjach. Mniejsza o powierzchni około 9 metrów kwadratowych, na których znajduje się przestrzeń biurowa dla dwóch osób oraz większa, około 18-metrowa, która dodatkowo zawiera aneks kuchenny i łazienkę.
Większy kontener wraz z wyposażeniem kuchni i łazienki kosztuje
19 900 dolarów.
Póki co sprzedaż odbywa się jedynie bezpośrednio, wkrótce jednak kontenery Ööd mają pojawić się na
Amazonie
. Twórcy kontenerowego biura tłumaczą, że największy zainteresowaniem ich projekt cieszy się w Stanach Zjednoczonych.
Sama firma Ööd powstała w 2016 roku i została założona przez dwóch braci:
Jaaka i Andreasa Tiików
, którzy planowali weekendową wycieczkę, ale nie mogli znaleźć odpowiedniego noclegu. Tak powstał pierwszy i dziś flagowy projekt Ööd czyli
minimalistyczny domek na wynajem
. Od tego czasu firma stworzyła również
kontenerowe studio muzyczne, pokój zabaw, pokój do jogi, saunę oraz ogród zimowy.
Teraz przyszedł natomiast czas na domowe biuro.
- Wysłuchaliśmy uwag naszych klientów i postanowiliśmy stworzyć
domowe biuro odpowiednie dla każdego środowiska
. Zdaliśmy sobie sprawę, że teraz jest czas na zaprojektowanie bezpiecznego miejsca pracy, które można umieścić na swoim podwórku. Domowe biuro jest dokładnie tym, czego potrzebuje rynek - tłumaczy
Kristi Kivilaid
, dyrektor sprzedaży.
Biuro-kontener, tak jak wszystkie projekty Ööd stworzone są w duchu
"nordyckiego minimalizmu"
, a dzięki swojemu designowi mają idealnie pasować do każdego otoczenia. Zależnie od projektu, część szyb wykonanych jest ze specjalnego lustra, które przepuszcza światło, jednocześnie odbijając to, co znajduje się na zewnątrz.
Firma podkreśla również, że ich biuro może
pełnić różne funkcje
a sam domek-kontener łatwo będzie w przyszłości dostosować do własnych potrzeb i zmienić w pokój do relaksu czy cokolwiek innego.
Według raportu Wall Street Journal, tzw. tiny houses od lat zyskują na popularności, ta jednak znacznie wzrosła podczas pandemii. Przyznają to zarówno producenci jak i firmy wynajmujące małe domki.