Dyrektorka szkoły do Morawieckiego: przehulał Pan nasz wspólny cenny czas

Jolanta Gajęcka opublikowała na Facebooku

. Kobieta informuje w nim, że musi zawiesić zajęcia w klasach 4-8, ponieważ brakuje jej nauczycieli.

Na 44 nauczycieli pracujących w placówce, aż

.

"Panie Premierze, stało się... Od jutra zepsuję Panu statystykę... W klasach 4-8 musiałam zawiesić zajęcia, bo nie mam Nauczycieli... Z 44 pracujących z klasami 4-8 (31 oddziałów), dzisiaj w Szkole nie było 18 (większość na L-4, pozostali na kwarantannie rodzinnej). Przy 14 nieobecnych, byliśmy jeszcze w stanie zorganizować w miarę merytoryczne zastępstwa.

Przykro mi, ale na potrzeby czwartkowej konferencji prasowej, musi Pan stworzyć nową kategorię, bo nie wpiszemy się w dotychczasowe - o nas ani zdalna, ani hybrydowa... w klasach 4-8 praktycznie ŻADNA!

- napisała Gajęcka.

Dyrektorka zwraca uwagę na to, że edukacja zdalna mimo "partyzanckich" warunków była możliwa na wiosnę, ponieważ nie było tak wiele zachorowań. Teraz wielu nauczycieli jest chorych a do tego warunki działania nie poprawiły się:

"Przy okazji muszę Panu coś jeszcze uświadomić.

. Czemu? Wtedy zamknął Pan w domu zdrowych Ludzi, którzy chwycili co mieli pod ręką i w imię wyższych idei i poczucia obowiązku, przenosili XIX-wieczną szkołę w XXI wiek. Partyzanci, ale zdrowi partyzanci.

. Pomyślał Pan o tym wymyślając tę swoją strategię dla edukacji i ogłaszając ją w pełnym wakacyjnym słońcu?" - napisała.

Gajęcka wymienia problemy, z którymi spotyka się ona jako dyrektorka, ale także nauczyciel. Stwierdza także, że premier "przehulał wspólny cenny czas" i nie przygotował Polski i polskiej edukacji na drugą falę epidemii:

"Wie Pan, czego mi najbardziej żal?

Kazał mi Pan przygotować Regulamin funkcjonowania Szkoły w czasie epidemii... Zrobiłam to...

Strategia "jakoś" na wiosnę.... Strategia "normalnie" na teraz... Tylko, że nic nie jest NORMALNE!

Może chociaż wstrzyma kuratoryjne konkursy/olimpiady przedmiotowe, w których nie mogą uczestniczyć Uczniowie przebywający na kwarantannie... Może zarządzi, że tegoroczni Siódmoklasiści za półtora roku nie będą musieli zdawać kolejnego durnego egzaminu z dodatkowego przedmiotu... Może wymyśli, jak płacić, gdy Nauczyciel gotowy do pracy przebywa na kwarantannie w domu i chciałby uczyć, ale Dzieci są w szkole i trzeba Im zapewnić opiekę... Tyle spraw..." - napisała Gajęcka.

"

... Miały być tarcze, flanki, pociski, sojusznicy, brygady, któreś eFy... Przy wiosennym ostrzale zeszliśmy z linii ognia. Wydawało się, że po to, aby się uzbroić i podjąć walkę... Nic z tego! Wypuścił nas Pan ponownie na tę wojnę nie tylko bez broni, ale nawet bez tarczy...

.." - dodała.

Zobacz też: