
Fot.: East News
Z informacji przekazanych przez niemiecki Welt wynika, że
Chiny wyraziły chęć wysłania swoich wojsk do Ukrainy
, żeby zagwarantować pokój. Kraj ten miał zwrócić się do dyplomacji Unii Europejskiej z propozycją dołączenia do tzw.
koalicji chętnych
, która skupia kraje gotowe do zaangażowania się w ewentualną misję pokojową w Ukrainie.
Celem Chin póki co ma być ustalenie, czy Unia Europejska zaakceptowałaby potencjalne uczestnictwo tego kraju w misji pokojowej w Ukrainie. Władze kraju chcą również ustalić, czy Europa podziela opinię Pekinu, że
taki krok ułatwiłby negocjacje z Rosją
w celu zupełnego zakończenia wojny.
Jak przekazano, koła dyplomatyczne w Brukseli miały natomiast stwierdzić, że włączenie Chin do koalicji chętnych mogłoby
wpłynąć na decyzje podejmowane przez Rosję
oraz sprawić, że
Kreml zwiększyłby swoją akceptację dla obecności wojsk pokojowych w Ukrainie
. Sprawa ma być jednak "delikatna" i jak dotąd miały nie paść żadne wiążące ustalenia.
Przypomnijmy, że jeszcze w lutym premier Wielkiej Brytanii
Keir Starmer
ogłosił, że jest gotowy przyczynić się do gwarancji bezpieczeństwa dla Ukrainy, "wysyłając własne wojska na miejsce, jeśli będzie to konieczne". W późniejszym czasie podobne zdanie wyraziła również Francja.
W czwartek 27 marca w Paryżu ma odbyć się spotkanie państw, które chciałyby zaangażować się w misję pokojową w Ukrainie. Na tym wydarzeniu obecny będzie m.in. prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Zgodnie z deklaracjami Starmera, w koalicję chętnych może zaangażować się około 30 krajów.