fot. East News
TVN24 dotarł do
listu napisanego przez Mariana Banasia do EUROSAI,
organizacji zrzeszającej europejskie organy kontroli. Banaś miał się w nim
poskarżyć
na to, że od początku swojej kadencji musi się mierzyć "z krzywdzącą i nieudolną próbą" skojarzenia go ze "środowiskiem przestępczym oraz działalnością sprzeczną z normami obyczajowymi, a także przypisywaniem niewłaściwego postępowania polegającego na pominięciu w oświadczeniu majątkowym wymaganych prawem informacji".
Szef NIK wylicza w liście
przeszukania CBA w jego mieszkaniu oraz siedzibie Izby.
Podkreśla, że czuje się, jakby miał do czynienia z "systemem aparatu socjalistycznego":
"Zwiększona aktywność służb przeciwko mojej osobie, jak również mojej rodzinie związana jest
z informacją o zamiarze opublikowania ważnych wyników kontroli
".
Jak podaje TVN24 Banaś w liście wymienia swoje sukcesy w walce z luką VAT oraz uważa, że teraz trwa próba zdewaluowania jego osiągnięć.
Dodaje, że w jego opinii "gwarancje niezależności organu są zagrożone"
:
"Zwracam się do Was, Szefów NOK, społeczności międzynarodowej niezależnych, najwyższych organów kontroli, z prośbą o wsparcie i wspólne działania. Będę wdzięczny, za wspólny udział w zorganizowaniu debaty online na temat dobrych praktyk w podobnych sytuacjach zagrożeń niezależności NOK" - pisze Marian Banaś.
Przypomnijmy, niedawno szef NIK przedstawił raport dotyczący organizacji tzw.
wyborów kopertowych
, które miały odbyć się w maju ubiegłego roku. Działania organów
NIK ocenił negatywnie
:
Zapowiedział także dalsze kontrole organów państwowych: