Minister klimatu i środowiska Michał Kurtyka
był wczoraj gościem jednego z programów Polskiego Radia. Opowiadał w nim o zapowiadanej
transformacji energetycznej w Polsce.
Według zapowiedzi ministra
atom ma w Polsce zastąpić węgiel:
- Ostatnie lata pokazują szybki wzrost importu węgla. Konkurencyjność naszego systemu wymaga poprawy. Kopiemy węgiel z coraz głębszych pokładów - mówił gość Programu Pierwszego Polskiego Radio.
-
Dobrze jest mieć kilka źródeł energetycznych.
Uran jest surowcem bardzo łatwo dostępnym i potrzeba go niedużo do funkcjonowania energetyki jądrowej - dodał.
Minister na antenie Polskiego Radia zapowiedział, że wybór technologii i modelu finansowania polskiego atomu nastąpi w ciągu dwóch lat, a pierwszy reaktor będzie
gotowy w 2033 roku:
-
Chcemy pójść w kierunku miksu energetycznego, którego podstawą bezpieczeństwa i konkurencyjności będzie energetyka jądrowa -
powiedział Kurtyka.
- Chcielibyśmy, żeby wybór technologii i lokalizacji odbył się w ciągu najbliższych 24 miesięcy po to, abyśmy mogli zacząć budować tę elektrownię w 2026 roku. To daje nam możliwość uruchomienia pierwszego bloku w 2033 roku. Polski program przewiduje sześć takich bloków. Chcielibyśmy oddawać co dwa lata jeden blok.
Będziemy mieć trzy elektrownie, w każdej prawdopodobnie po dwa bloki jądrowe.
One będą dawać konkurencyjność naszemu przemysłowi w kontekście Europejskiego Zielonego Ładu - zapewnił.