W ubiegłym tygodniu mieszkaniec jednej z wsi na terenie
powiatu strzeleckiego
zadzwonił na policję i przekazał, że w
po chodniku jedzie traktorek ogrodowy
, którym kieruje
pijany mężczyzna
. Okazało się, że jest on dobrze znany policjantom, ponieważ wielokrotnie zatrzymywali go za jazdę autem pod wpływem alkoholu. Tak było i tym razem. Badanie alkomatem wykazało, że 52-latek ma dwa promile alkoholu.
Jak ustalili funkcjonariusze, mężczyzna wracał traktorkiem ogrodowym ze sklepu. Pojechał do niego, bo
zabrakło mu już alkoholu
. W znajdującym się w pojeździe uchwycie na kubek miał
wsadzoną butelkę wódki
.