31 stycznia Telewizja Polska zorganizowała
Sylwestra Marzeń
w Zakopanem. Pod sceną zebrały się tłumy. Według szacunków policji około
40 tysięcy osób
.
Do całego Zakopanego na ten okres ściągnęło zaś około 100 tysięcy turystów
. Według firmy Selectivv w noc sylwestrową przez okolice Równi Krupowej przewinęło się około 75 tys. osób.
Specjaliści alarmowali, że po imprezie sylwestrowej liczba zakażeń może wzrosnąć.
Tak też wynika z danych dotyczących zakażeń przedstawionych przez Ministerstwo Zdrowia.
Liczba potwierdzonych zakażeń koronawirusem w powiecie tatrzańskim w ciągu tygodnia wzrosła o 159%
.
Z takim wynikiem powiat tatrzański zajmuje aktualnie pierwsze miejsce w zestawieniu regionów o najwyższym wzroście zakażeń.
- Należało się tego spodziewać. Przyjechało do nas mnóstwo ludzi i doszło do całkowitego rozluźnienia w kwestii ochrony przed wirusem - komentuje w rozmowie z WP dr Jerzy Toczek, koordynator ds. szczepień przeciw COVID-19 w powiecie tatrzańskim i lekarz w zakopiańskim szpitalu.
Według Toczka na wzrost zakażeń złożyły się sylwestrowe zabawy, powszechne nieprzestrzeganie obostrzeń, a także niski odsetek zaszczepionych osób w regionie - tylko 39 procent mieszkańców jest w pełni zaszczepionych.
Lekarz zwraca uwagę, że dane dla powiatu tatrzańskiego to tylko czubek góry lodowej, ponieważ nie są znane losy imprezowiczów, którzy wrócili już do domów:
- Wzrost infekcji obserwujemy w naszych gabinetach. Jest coraz więcej ludzi gorączkujących, kaszlących, a kiedy wysyłamy ich na testy, wychodzą one pozytywnie - dodaje dr Toczek.