W zeszłym tygodniu amerykańskie media informowały, że
Joe Biden rozważa podróż do Europy
w okolicach pierwszej rocznicy rosyjskiej agresji na Ukrainę. Jednym z krajów, które miałby odwiedzić Biden, w relacji amerykańskich mediów, miałaby być Polska.
Wczoraj Joe Biden wrócił do Waszyngtonu z Baltimore. Przed Białym Domem dziennikarze pytali go o plany ewentualnej wizyty w Europie i w Polsce. W odpowiedzi prezydent
potwierdził, że odwiedzi Polskę, choć dodał, że nie wie, w jakim terminie.
Inną wizytę planuje z kolei przewodniczący Chińskiej Republiki Ludowej
Xi Jinping
. Polityk ma odwiedzić
Moskwę
, aby pogłębić więzi chińsko-rosyjskie i jednocześnie zaprzeczyć informacjom o pogorszeniu się relacji na linii Rosja - Chiny po rozpoczęciu wojny w Ukrainie.
Moskwa twierdzi, że wizyta Xi będzie "głównym wydarzeniem" w dwustronnej agendzie obu krajów. Rosyjskie ministerstwo spraw zagranicznych określiło Chiny jako
"przyjazny naród w obecnych okolicznościach".
Informacja o spotkaniu głów państw została przekazana w obliczu zbliżającej się rocznicy wojny w Ukrainie, która przypada na 24 lutego.
Prezydent Rosji Władimir
Putin zaprosił Xi Jinpinga do siebie w grudniu
podczas kończącej rok rozmowy wideo, w której obaj potwierdzili współpracę w wielu dziedzinach, w tym w handlu i energetyce. Planowana wizyta Xi Jinpinga będzie pierwszą w tym kraju od czerwca 2019 roku, gdy chiński przywódca pojawił się na trzydniowym forum gospodarczym w Petersburgu.
"W tym roku Rosja i Chiny połączą wysiłki, aby wzmocnić i promować dalsze stosunki dwustronne między dwoma rządami. Jak wiadomo, Władimir Putin zaprosił Xi Jinpinga na oficjalną wizytę tej wiosny. Postępujemy ze zrozumieniem, że będzie to centralne wydarzenie w dwustronnej agendzie na rok 2023" - przekazało w oświadczeniu rosyjskie ministerstwo.
Przy okazji warto dodać, że Pekin i Waszyngton przygotowują się do pierwszej wizyty sekretarza stanu USA Antony'ego Blinkena w Chinach, która ma się odbyć w ten weekend.