Prezydent Francji Emmanuel Macron i przewodnicząca Komisji Europejskiej Ursula Von der Leyen odwiedzili tydzień temu chińskiego przywódcę Xi Jinpinga w Pekinie. Celem wizyty były rozmowy o bezpieczeństwie, Ukrainie i współpracy gospodarczej.
Donald Trump w rozmowie publicystą Tuckerem Carlsonem w Fox News stwierdził, że
prezydent Francji "właził Xi w d*pę"
.
- Cały ten szalony świat wybucha wokół nas i Stany Zjednoczone nie mają absolutnie nic do powiedzenia. A Macron, który jest moim przyjacielem, jest w Chinach, włażąc mu [Xi - red.] w d*pę - ocenił były prezydent USA.
W środę na te słowa zareagował wysoki rangą francuski dyplomata, nazywając komentarz Trumpa "plugawym" oraz przypomniał jego własne pochlebne słowa pod adresem chińskiego przywódcy.
Podczas tego samego godzinnego wywiadu Trump chwalił przywódców rywali Ameryki.
- To są wszystko ludzie najwyższych lotów, u szczytu swoich zdolności.
Prezydent Xi to błyskotliwy człowiek.
Jeśli szukałbyś w całym Hollywood kogoś, kto mógłby zagrać rolę prezydenta Xi, nie znalazłbyś nikogo takiego. Ten wygląd, ten mózg, wszystko. Mieliśmy wspaniałe relacje.
Putin? Bardzo mądry.
Owszem, ma prawdopodobnie zły rok - powiedział.
Biznesmen skrytykował wspieranie Ukrainy przez amerykańskie władze. Zdaniem Trumpa Ukraina nie jest w stanie wygrać tej wojny.
- Odbudowałem nasze wojsko: nowe samoloty, nowe czołgi, nowe wszystko. Oni wzięli to wojsko, które odbudowałem, i oddali to wszystko Ukrainie - żalił się.