Wczora
j Krzysztof Stanowski
opublikował na YouTube prawie trzygodzinny film będący zwieńczeniem jego śledztwa na temat zmyślonej kariery
Natalii Janoszek
. W
NataLIE
po kolei punktuje kolejne "osiągnięcia" celebrytki, wytykając jej kłamstwa i manipulacje. Oskarża ją m.in. o sfałszowanie trailera filmu, w którym wystąpiła czy o rozmijanie się z prawdą o podróżach helikopterami i prywatnymi odrzutowcami.
Film Stanowskiego wywołał zarówno pozytywne, jak i krytyczne komentarze, w wielu z nich przewija się twierdzenie, że NataLIE bardziej obnaża sposób działania mediów niż samą karierę Janoszek.
Na fali zainteresowania postacią Janoszek w mediach społecznościowych przypomniano, że celebrytka
startowała kiedyś w wyborach z list Platformy Obywatelskiej
.
Po pierwszym filmie Stanowskiego o Janoszek o tym fakcie przypominało już TVP:
Dzisiaj zdjęcia ulotki wyborczej celebrytki szczególnie chętnie udostępniają politycy PiS.
"Ten moment kiedy bieżąca polityka spotyka się z najgorętszym tematem dotyczącym celebrytów. Od kilku dni obnażamy pełną kłamstw, obłudną kampanię Donalda Tuska, a tymczasem zweryfikowana przez Krzysztofa Stanowskiego celebrytka zdaje się była wiernym uczniem swego mistrza, bo kandydowała z PO. Mnie mimo wszystko
śmieszy ten zbieg okoliczności
, aczkolwiek nie zdziwię się jeśli Roman Giertych napisze, że akcja Krzysztofa Stanowskiego to pisowska operacja niszczenia fenomenalnej kampanii PO" - pisze na Twittere wicemnister sprawiedliwośc
i Sebastian Kaleta
.
Natalia Janoszek kandydowała w wyborach samorządowych w swojej rodzinnej Bielsko-Białej w 2014 roku, miała wówczas 24 lata. Jej nazwisko znalazło się na 10 pozycji listy PO kandydatów do rady miasta w okręgu 4. Otrzymała
102 głosy.
fot. PKW
Już wtedy chwaliła się w materiałach kampanijnych karierą w Bollywood i Hollywood.
"Jestem absolwentką Zarządzania kontynuującą studia na kierunku International Business Program na Uniwersytecie Warszawskim. Wiedzę pozyskaną na uczelni wykorzystałam w realizacji swoich marzeń, by poprzez ciężką pracę stać się aktorką kina Bollywood i Hollywood" - czytamy.