Jesse Eisenberg został naszym rodakiem dzięki łasce prezydenta Andrzeja Dudy

wraz z żoną w ostatnich dniach  przebywali w

. Głównym celem wizyty było spotkanie ze środowiskami polonijnymi w Chicago, udział w specjalnej sesji Zgromadzenia Ogólnego ONZ oraz wręczenie aktu obywatelstwa aktorowi Jessemu Eisenbergowi

Kancelaria Prezydenta szczegółowo relacjonowała przebieg wizyty Dudy w USA:

Na wczoraj na godzinę 19:10 zaplanowano natomiast

. Uroczystość miała miejsce w siedzibie Stałego Przedstawicielstwa RP przy ONZ. 

Jesse Eisenberg to amerykański aktor, znany m.in. z roli założyciela Facebooka Marka Zuckerberga w filmie

, a także filmu

. Był on jego reżyserem, a także zagrał w nim główną rolę.

opowiada historię podróży dwóch amerykańskich kuzynów żydowskiego pochodzenia do Polski w celu odkrywania swoich korzeni oraz historii polskich Żydów. Eisenberg, który nazwał swój ostatni film

, w wywiadach wielokrotnie podkreślał swoje polskie korzenie. Jego rodzina mieszkała w Lublinie i Krasnymstawie. On sam jest trzecim pokoleniem imigrantów w USA.

Eisenberg w czasie uroczystości przekazał, że ważnym momentem jego "olśnienia" były realizowane w Polsce zdjęcia do filmu.  Zauważył, że jego rodzina po emigracji nie przywiązywała wagi do swojej historii i dopiero on postanowił odkryć ją na nowo. Oprócz tego aktor wyraził także uznanie dla łódzkiej szkoły filmowej, z której absolwentami współpracował przy produkcji, oraz dla historyków i edukatorów pracujących w dawnych niemieckim obozie koncentracyjnym na Majdanku w Lublinie:

- Ci utalentowani akademicy mogliby pewnie wykonywać dowolny zawód na świecie, ale wybrali właśnie pracę w tym muzeum - po to, by upamiętniać losy m.in. mojej rodziny. Wtedy zdałem sobie sprawę z tego, że ci Polacy robią dużo więcej dla upamiętnienia tych losów, niż ja. Dlatego uznałem, że to dobry moment, by nawiązać emocjonalną więź z Polakami - zaznaczył.