Logo
  • DONALD
  • ROZMAWIAMY Z PAH O TYM, CO SIĘ DZIEJE W IRAKU PO WOJNIE I CO WŁAŚCIWIE ROBIĄ TAM UCHODŹCY

Rozmawiamy z PAH o tym, co się dzieje w Iraku po wojnie i co właściwie robią tam uchodźcy

26.05.2021, 14:50
Polska Akcja Humanitarna
rozpoczęła
zbiórkę
środków, które pomogą
osobom zamieszkującym cztery obozy w irackim Kurdystanie
. Dzięki niej osoby potrzebujące uzyskają bezpieczne schronienie i dostęp do czystej wody i godnych warunków sanitarnych.
Zbiórka trwa do 31 maja.
Rozmawiamy o niej z Heleną Krajewską z Polskiej Akcji Humanitarnej:
Donald.pl: Dzień dobry. Od niedawna Polska Akcja Humanitarna prowadzi zbiórkę na pomoc w irackim Kurdystanie i Iraku. Konflikt zbrojny w Iraku zakończył się w 2017 roku, więc w powszechnej świadomości chyba jawi się jako miejsce po wojnie, ale normalniejsze. A jak to naprawdę wygląda?
PAH: Tak naprawdę możemy już mówić o zapomnianym kryzysie, przynajmniej jeśli chodzi o świadomość tej sytuacji w polskim czy europejskim społeczeństwie. Tymczasem rzeczywistość jest zupełnie inna - nadal 1,5 mln osób, czyli w zasadzie trochę mniej niż liczba mieszkańców Warszawy, nie ma dokąd wrócić. Gdyby wrócili, nie byliby bezpieczni z uwagi na pozostałości po ładunkach wybuchowych czy miny, które często można znaleźć na polach czy przy drogach. Brakuje infrastruktury, w tym np. szpitali, szkół, sklepów. Trudno mówić o możliwości utrzymania rodziny w takich warunkach - dlatego wiele osób jest zmuszonych do pozostania w obozach dla uchodźców wewnętrznych.
Donald.pl: Skąd się biorą podstawowe rzeczy potrzebne do przeżycia: jedzenie, woda, prąd?
PAH: Te obozy to jednak bardzo trudne miejsce do życia - w zależności od obozu możemy mówić o ograniczonym dostępie do czystej wody (!), toalet, pryszniców, bezpiecznego schronienia. Bardzo niewiele dzieci, które mieszkają w obozach, ma szansę na dokończenie edukacji czy zdobycie zawodu, co odbiera im możliwość rozwoju i wyrwania się z kręgu wieloaspektowego ubóstwa. Obozy często są też przepełnione, nietrudno o rozprzestrzenianie się chorób, także takich jak Covid-19.
W Iraku pracuje wiele organizacji międzynarodowych i lokalnych, które zajmują się dostarczaniem odpowiednich produktów i usług do obozów dla uchodźców. Dla przykładu PAH dostarcza czystą wodę, naprawia prysznice i latryny, zapewnia pomoc prawną i wsparcie dla kobiet i dzieci w 4 obozach dla uchodźców wewnętrznych w irackim Kurdystanie. Pandemia spowodowała jednak wzrost cen, także żywności i artykułów higienicznych, utrudnienia w dostępie do obozów i dostarczaniu pomocy humanitarnej, a także kryzys gospodarczy w całym kraju.
Donald.pl: W udostępnionej zbiórce waszym celem jest 60 000 zł. W takich warunkach, jakie opisujecie, co można zrobić z taką kwotą?
PAH: Średni koszt pomocy, którą świadczymy obecnie w tym kraju, to 7 zł na osobę, czyli ok. 120 tys. zł miesięcznie. My chcemy zebrać brakującą połowę tej kwoty, czyli 60 tys. zł. Dzięki temu będziemy mogli kontynuować nasze działania w tych czterech obozach. Te pieniądze to dostęp do bezpiecznej od zanieczyszczeń wody do picia, gotowania, mycia. To artykuły higieniczne i promocja higieny w obozach. To również prysznice, toalety, schronienie, bezpieczne przestrzenie dla kobiet i dzieci - czyli po prostu możliwość godnego życia, niezależnie od sytuacji życiowej danej osoby.
Donald.pl: Zaraz, jeżeli ktoś przeleje na konto zbiórki 14 zł, to pomoże dwóm osobom? To całkiem dużo za całkiem niewiele. I jak wam idzie zbiórka?
PAH: Tak, to naprawdę niewielki koszt dla nas tutaj, który ma ogromne znaczenie dla osób, które straciły wszystko. Już 125 osób postanowiło, że może przelać równowartość swojej subskrypcji na Netfliksa, popołudniowej kawy itp. i zrobić coś dobrego. Razem zebraliśmy ponad 46 000 tys. zł z 60 tys. zł, więc widać, że wielu/wiele z wpłacających zdecydowało się na o wiele wyższą wpłatę, nawet 200 czy 500 zł. Ta pandemia pokazała nam, że jeśli pracujemy wspólnie i razem angażujemy się w jakiś cel, mamy szansę odnieść sukces. Teraz mamy wyjątkową możliwość, by pomóc 17 tys. osób w irackim Kurdystanie.
Donald.pl: Co właściwie ludzie tam robią? Tak poza codziennymi zmaganiami?
PAH: Część mieszkańców pracuje poza terenem obozów, jeśli są w stanie znaleźć zatrudnienie - co jest bardzo trudne, gdy trwa kryzys gospodarczy. Pamiętajmy też, że niektórzy utracili swoje dokumenty, to jeszcze bardziej utrudnia znalezienie pracy. O ile w obozie lub niedaleko znajduje się szkoła, dzieci mogą zdobyć wykształcenie, choć niestety na studia idzie bardzo niewielki procent dzieci uchodźczych, co pokazuje trudności w dostępie do edukacji.

Mieszkańcy pomagają też w utrzymaniu obozu i infrastruktury w czystości, np. poprzez zbieranie śmieci, sprawdzają jakość wody i naprawiają instalacje wodno-sanitarne po odpowiednim przeszkoleniu z PAH, rekrutujemy też promotorki higieny, które przekazują wiedzę między innymi o tym, jak myć ręce we właściwy sposób, jak chronić się przed COVID-19 itp. W bezpiecznych przestrzeniach dla kobiet i dzieci, które prowadzimy, można wymieniać się zainteresowaniami, wątpliwościami, dyskutować o różnych kwestiach, a także bawić się. Choć obóz to "sytuacja tymczasowa", to jednak życie w nim toczy się tak samo intensywnie jak wszędzie poza jego ogrodzeniem.
Donald.pl: Według jednej z podawanych informacji, aż 44% mieszkańców to dzieci. Dlaczego aż tyle? Co to właściwie znaczy "uchodźca wewnętrzny"?
PAH: Dzieci stanowią 44% osób potrzebujących pomocy humanitarnej w Iraku. W obozach i poza nimi trudna jest sytuacja rodzin z dziećmi, zwłaszcza jeśli podczas konfliktu życie lub zdrowie straciło jedno, lub obydwoje rodziców. Dzieci są niestety zawsze najbardziej narażone na skutki kryzysów humanitarnych.
Uchodźca wewnętrzny to termin określający osobę wewnętrznie przemieszczoną/przesiedloną, czyli osobę, która musiała uciekać ze swojego domu do innego miasta, wsi, regionu. Takich osób na całym świecie było w 2019 roku 33,4 mln. Powody są różne - konflikt, katastrofy naturalne, brak bezpieczeństwa. Coraz częściej niestety takie przemieszczenia są spowodowane zmianami klimatu. Np. w Sudanie Południowym w zeszłym roku przez powodzie, spowodowane silnymi ulewami i wylaniem rzek, z domów uciekać musiało kilkaset tysięcy osób. W Somalii w pierwszych miesiącach tego roku przez suszę przemieściło się tyle osób, ile mieszka w Malborku.
Donald.pl: Wow, od kiedy w ogóle liczy się uchodźców klimatycznych? Bo kiedyś to było "susza wypędziła ludzi", "ludzie uciekają przed powodzią".
PAH: Od kilku lat organizacje humanitarne starają się rozdzielać te kwestie, np. w zeszłym roku IDMC Geneva zbadało, po raz pierwszy, ilu jest uchodźców wewnętrznych w podziale na konflikt i katastrofy naturalne. To bardzo ważne, bo jeżeli znamy dokładną przyczynę, dla której ktoś musiał opuścić swoje dotychczasowe miejsce zamieszkania, widzimy, jak wielka była skala danego zjawiska. I możemy w lepszy sposób rozplanować i przeprowadzić pomoc w danym regionie/kraju.
Donald.pl: Ok, dzięki. A są jakieś pozytywne zmiany? Na co ludzie teraz najbardziej liczą, bo musi się stać, żeby przestali żyć w obozach?
PAH: W Iraku mamy na razie do czynienia ze skutkami konfliktu zbrojnego i przemieszczeń wywołanych przez ten konflikt, a nie przez ekstremalne zjawiska pogodowe, ale temperatura stale wzrasta, a rzeki coraz bardziej wysychają - więc możemy już wkrótce spodziewać się także uchodźców klimatycznych.
Po pierwsze, musiałyby zostać odbudowane drogi, przychodnie, szkoły. Po drugie, wiele osób obawia się o poziom bezpieczeństwa na terenach, z których pochodzą. Na pewno więc jedyne, co mogłoby umożliwić opuszczenie obozów przez ich mieszkańców, to poważna inwestycja w odbudowę kraju, co zresztą dzieje się od lat. Oby pandemia i kryzys gospodarczy nie spowolniły tego procesu.
Donald.pl:
Oby. Na zbiórce widzimy na razie trochę ponad 46 000 zł w momencie, kiedy rozmawiamy. Czyli chyba się uda?
PAH: Do końca zbiórki jeszcze kilka dni, kończy się w poniedziałek 31 maja, mamy nadzieję, że uda się uzbierać brakującą kwotę. Widzieliśmy bardzo pozytywny odzew na niedawnej zbiórce Ireny Owsiak z bloga Healthy Omnomnom, która w zasadzie w tydzień zebrała ponad 117 tys. zł na rzecz naszej walki z niedożywieniem na świecie, więc widzimy, jak wiele można osiągnąć w bardzo krótkim czasie.
Donald.pl: Dzięki za rozmowę i powodzenia.
Zobacz też:

Hej, przypominamy tylko:

1. Szanujemy nawet ostrą dyskusję i wolność słowa, ale nie agresję. Przemocowe treści będą usuwane.

2. W komentarzach można swobodnie używać embedów z mediów społecznościowych.

3. Polecamy założenie konta, dzięki temu możesz zobaczyć wszystkie swoje dyskusje w jednym miejscu i dodać coś (👉 Sortownia), co trafi na stronę główną.

4. Jeżeli chcesz Donalda bez reklam, dołącz do naszych patronów: https://patronite.pl/donaldpl

STRONA GŁÓWNA »

Źródła:

1. https://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3Dvbr9TF5rtAk%26fbclid%3DIwAR0k8VmUOlwZj1cjVmZAgi0DhG_7kcg9bnjMRxYx-MTnWFD_s9IG0lgVUm0&h=AT0WL3otojp_uPn_04Usn2Tlv6qCgHEVZPI9XEPiUsNdQO4UCjYqqbnPxu3A0PIzlE-gbgQ7VGAJOR7rapyJnv9cXRKdH0xB7Hn-yZLJ_htoXetjYWo-ldokQa6jyyczX1XpmQhttps://l.facebook.com/l.php?u=https%3A%2F%2Fwww.youtube.com%2Fwatch%3Fv%3Dvbr9TF5rtAk%26fbclid%3DIwAR0k8VmUOlwZj1cjVmZAgi0DhG_7kcg9bnjMRxYx-MTnWFD_s9IG0lgVUm0&h=AT0WL3otojp_uPn_04Usn2Tlv6qCgHEVZPI9XEPiUsNdQO4UCjYqqbnPxu3A0PIzlE-gbgQ7VGAJOR7rapyJnv9cXRKdH0xB7Hn-yZLJ_htoXetjYWo-ldokQa6jyyczX1XpmQ
2. https://www.youtube.com/watch?v=vbr9TF5rtAkhttps://www.youtube.com/watch?v=vbr9TF5rtAk
NAJLEPSZE KOMENTARZE TYGODNIA