fot. EastNews
Sąd Okręgowy w Warszawie podtrzymał dziś w mocy wyrok Sądu Rejonowego w Piasecznie w sprawie
Piotra Najsztuba
. Dziennikarz został
prawomocnie uniewinniony z zarzutu spowodowania wypadku samochodowego
.
Najsztub w 2017 roku
potrącił na pasach 77-letnią kobietę
. Jechał
bez prawa jazdy, OC i ważnego przeglądu
. W 2018 roku sąd w Piasecznie
wymierzył mu karę 6 tys. zł grzywny i 10 tys. zł nawiązki dla pokrzywdzonej
, miał również pokryć 6 tys. kosztów sądowych.
Sprzeciw wobec wyroku na zlecenie
Zbigniewa Ziobry
złożyła prokuratura. Jego zdaniem kara była zbyt niska i niewspółmierna do winy jeżdżącego od lat bez prawa jazdy dziennikarza.
W listopadzie 2018 roku proces Najsztuba ruszył więc od początku. Ponieważ
poszkodowana kobieta pół roku po wypadku zmarła na raka
, w roli oskarżyciela posiłkowego występował jej mąż.
W czerwcu tego roku po ponownym procesie sąd w Piasecznie
uniewinnił Najsztuba
. Uznano, że dziennikarz "zachował należytą ostrożność" i nie mógł uniknąć wypadku. Od wyroku odwołała się jednak zarówno prokuratura, jak i pełnomocnik bliskich kobiety.
Dziś Sąd Okręgowy podtrzymał wyrok, argumentując, że to
"jedyna słuszna decyzja, jaka mogła w tej sprawie zapaść"
.
Sędzia
Piotr Bojarczuk
podkreślał, że rolą sądu jest
ocena konkretnego zdarzenia drogowego
.
- Biegli stwierdzili, że nie ma dowodów obiektywnych, które pozwoliłyby na rekonstrukcję zdarzenia. Śladów nie zabezpieczono tak, jak trzeba. Biegli musieli się zatem opierać na pewnych założeniach - tłumaczył.