Kilka dni tem
u były ksiądz, znany z powiązań ze środowiskiem narodowym, Jacek Międlar
pochwalił się na Twitterze l
egitymacją Stowarzyszenia Dziennikarzy Polskich.
Do sprawy odniósł się
prezes zarządu głównego SDP
Krzysztof Skowroński, który
stwierdził, że legitymację podpisał w wyniku błędu
:
"Procedura przyjmowania do SDP jest kompetencją oddziałów stowarzyszenia. Podpis prezesa jest formalnością. Podpisując kilkanaście legitymacji, tej Jacka Międlara nie zauważyłem.
Jacek Międlar nie spełnia warunków Kodeksu Etyki Dziennikarskiej i nie powinien być członkiem SDP".