fot. Adrian Zandberg
Think tank Forum Energii przeanalizował najnowsze dane Głównego Urzędu Statystycznego na temat eksportu polskiego węgla. Okazuje się, że pomimo trudnej sytuacji na krajowym rynku węgla,
eksport surowca
od stycznia do maja tego roku wyniósł
ponad 1,4 miliona ton
.
Niestety poziom produkcji węgla w polskich kopalniach nie jest równie imponujący. Od stycznia do maja krajowe
wydobycie węgla sięgnęło 23,5 miliona ton
. Warto wziąć pod uwagę fakt, że ta wartość dotyczy nie tylko węgla energetycznego, ale także kokosowego, który przeznaczony jest dla przemysłu hutniczego.
Dodatkowo od 2021 roku można zaobserwować
wzmożony eksport krajowego surowca
. W zeszłym roku wywieziono 3,14 miliona ton węgla energetycznego, czyli o 54 proc. więcej niż w roku 2020. W tym roku sprzedaż zagraniczna jedynie zwiększyła tempo.
Kluczowymi klientami są Czechy, Ukraina i Niemcy. Wzmożony eksport węgla może mieć związek ze wzrostem cen surowca na światowych rynkach - w I półroczu w zagranicznych portach węgiel był co najmniej trzykrotnie droższy od polskiego.
Adrian Zandberg
opublikował na Facebooku post, w którym oświadczył w imieniu partii Razem, że
złoży interpelację w sprawie dalszego eksportu węgla
.
"Doraźne zyski spółek nie mogą być ważniejsze niż ciepłe kaloryfery zimą w polskich domach. Dziś, w tej nadzwyczajnej sytuacji, eksport węgla energetycznego to duże ryzyko. Państwo ma narzędzia, by go czasowo wstrzymać" - napisał poseł na Facebooku.