Chat GPT,
czyli sztuczna inteligencja generująca odpowiedzi tekstowe, zmierzył się z
egzaminami dla studentów prawa oraz zarządzania w biznesie
. Chat GPT zdał egzaminy prawnicze z czterech przedmiotów na University of Minnesota oraz jeden egzamin z zarządzania w biznesie na University of Pennsylvania - Wharton School of Business.
Podczas
egzaminów prawniczych
bot udzielił odpowiedzi na 95 pytań wielokrotnego wyboru i 12 pytań opisowych. Według naukowców, którzy przeprowadzili test, poradził sobie na ocenę
C+
, czyli odpowiednik oceny dostatecznej. AI najlepiej sprawdziła się w części egzaminu dotycząca prawa konstytucyjnego. Tu Chat GPT odpowiedział poprawnie na 21 z 25 zawartych w niej pytań.
Sztuczna inteligencja lepiej wypadła na egzaminie z
zarządzania w biznesie
. Według naukowców egzamin napisany przez Chat GPT otrzymałby ocenę
B/ B-
, czyli odpowiednik oceny dobrej.
Christian Terwiesch, profesor biznesu z Wharton w rozmowie z CNN przyznał, że bot wykonał "świetną robotę" odpowiadając na podstawowe pytania dotyczące zarządzania operacjami i analizy procesów. Miał jednak popełniać "zaskakujące błędy" w zadaniach matematycznych.
Jeden z profesorów prawa Jon Choi wyjaśnił w rozmowie z CNN, że
celem testu było sprawdzenie potencjału bota jako asystenta prawników lub pomocnika uczniów:
- Chat GPT miał problemy z najbardziej klasycznymi elementami egzaminów prawniczych, takimi jak wykrywanie potencjalnych problemów prawnych i dogłębna analiza stosowania przepisów prawnych w kontekście konkretnej sprawy. Ale pokazał, że może być pomocny przy tworzeniu pierwszego szkicu pracy, który następnie trzeba będzie udoskonalić - ocenił Choi.
Profesor Christian Terwiesch uważa, że
pracownicy dydaktyczni powinni wykorzystywać sztuczną inteligencję w swojej pracy.
AI mogłaby na przykład pomagać w przygotowaniu materiałów do testów:
- Wszyscy widzimy i podziwiamy, jak ci wszyscy nauczyciele przychodzą do pracy i pracują w bardzo trudnym środowisku, więc myślę, że musimy znaleźć sposoby na wykorzystanie technologii, aby im pomóc, w przeciwieństwie do martwienia się o kwestie oszukiwania - stwierdził.
- Naszym zadaniem jako nauczycieli jest wykorzystanie technologii, aby zaangażować uczniów w inny sposób. Musimy znaleźć sposoby w programie nauczania, gdzie najgłębsza umiejętność, którą naprawdę chcemy nauczyć, jest nauczana w nowatorski sposób, ponieważ jeśli pod koniec dnia kończymy w stanie, który jest tak dobry, jak przed wydaniem ChatGPT, myślę, że straciliśmy ogromną szansę - dodał.
Warto dodać, że kilka dni temu dziennikarze tvn24.pl postanowili sprawdzić, jak Chat GPT poradzi sobie z
maturą.
Przy pomocy sztucznej inteligencji rozwiązali egzamin z języka polskiego. Chat GPT zdał ją jak
trójkowy uczeń.