Patryk Vega
od kilku dni relacjonuje na Instagramie prace nad swoim nowym pełnometrażowym filmem, który będzie siedemnastym w jego karierze. Produkcja, której fabuła rozgrywa się w czasie pandemii nosi tytuł
Miłość w czasach zarazy
i - jak tłumaczył sam Vega - będzie to film o "epidemii samotności".
-
Będzie to film o epidemii samotności.
O tym, że mając dostęp do wyzutego z uczuć seksu, jednocześnie mamy problem z budowaniem relacji, miłości z drugim człowiekiem.
To film dziejący się w czasie pandemii
, kręcony od marca. Mamy spektakularne ujęcia, które są w zasadzie niemożliwe do powtórzenia. Materiały przypominające ujęcia z apokaliptycznych filmów, gdy patrzysz na Emilii Plater czy inne ulice w centrum Warszawy, które są absolutnie puste - mówił jakiś czas temu w Onet Rano.
Teraz Vega dzieli się nagraniami z planu, dzięki czemu wiadomo, że w obsadzie znajdą się m.in.
Anna Mucha i Małgorzata Rozenek-Majdan
. W jednej z ostatnich relacji na żywo pokazał natomiast, jak
kręci imprezowe sceny
. Uwagę jego fanów od razu przykuł tłum ludzi bez maseczek. W komentarzach szybko pojawiły się stwierdzenia, że to "nieodpowiedzialne".
Przypomnijmy, że
w marcu Vega też nie przejmował się obostrzeniami i nie przerwał kręcenia filmu
, wywołując krytyczne komentarze. Oświadczenie w sprawie wydała wówczas Gildia Reżyserów Polskich, a na plan przyjechała policja.