W sobotę
aktywiści z Katowic
zorganizowali
happening na dworcu PKP
z okazji
drugich urodzin zepsutych schodów ruchomych
. Odśpiewano sto lat, był również tort i sernik. Na imprezę zaproszono prezydenta miasta, który - zdaniem mieszkańców - jest współwinny całej sytuacji, ponieważ nie zrobił nic, aby PKP naprawiło schody. Ten jednak się nie pojawił.
Po nagłośnieniu sprawy przez media PKP poinformowało na Twitterze, że
schody zostaną naprawione.
W marcu została podpisana umowa z firmą, która ma
zdemontować uszkodzone i postawić nowe schody
. Wymiana ma kosztować 2 miliony złotych. Jak prognozuje PKP,
prace rozpoczną się w lipcu, a zakończą we wrześniu
.
Wcześniej PKP komentowało sprawę zepsutych schodów podkreślając, że zepsuły się, bo korzystało z nich zbyt wiele osób.