Polski Związek Firm Deweloperskich
w oświadczeniu prasowym odniósł się do zapowiedzi szefowej Ministerstwa Funduszy i Polityki Regionalnej dotyczących
obowiązku podawania cen mieszkań przez deweloperów
. PZFD przekonuje, że jest "za transparentnością" rynku, ale deweloperzy nie chcą publikować cen "obawiając się, że potencjalni nabywcy mogliby automatycznie odrzucić ofertę, uznając cenę za nieadekwatną".
W poniedziałek szefowa MFiPR
Katarzyna Pełczyńska-Nałęcz
zapowiedziała, że Polska 2050 przedstawi projekt ustawy, która ma rozwiązać problem
ukrywania cen mieszkań
przez deweloperów.
- Będzie poselska inicjatywa Polski 2050. Liczymy tutaj na współpracę, żeby wreszcie z mieszkaniami nie było uprzywilejowanych graczy na rynku, żeby dobro klienta, dobro ludzi kupujących mieszkania było przede wszystkim na wierzchu.
Kupującym należy się informacja, jaka jest cena
, tak jak przy każdym innym produkcie. Przecież to jest oczywiste, aż dziw, że to dzisiaj tak asymetrycznie na niekorzyść klienta funkcjonuje - mówiła na antenie Radia Zet.
Jak zapowiedziała, projekt poselski, wedle którego deweloperzy będą mieli obowiązek podawania cen mieszkań, będzie gotowy w ciągu kilku tygodni.
Do sprawy odniósł się wczoraj
Polski Związek Firm Deweloperskich
, który nie jest przekonany do pomysłu Polski 2050. Wyjaśnia, że generalnie "wspiera działania na rzecz transparentności na rynku nieruchomości", ale deweloperzy nie chcą publikować cen.
PZFD przekonuje, że obecne przepisy gwarantują już klientom ochronę przed niejasnymi warunkami ofert, a część deweloperów już dobrowolnie publikuje ceny mieszkań. Inni nie robią tego ze względu na swoje "strategie".
"Niektóre firmy
unikają publikowania cen obawiając się, że potencjalni nabywcy mogliby automatycznie odrzucić ofertę, uznając cenę za nieadekwatną
, bez pełnego zrozumienia wartości oferowanej inwestycji. Brak informacji o cenie skłania klientów do nawiązania kontaktu z deweloperem, co umożliwia przedstawienie wszystkich atutów nieruchomości - takich jak lokalizacja, jakość wykończenia czy dodatkowe udogodnienia - zanim zostanie przekazana informacja o cenie. Bezpośredni kontakt daje też możliwość zindywidualizowania oferty" - czytamy w komunikacie PZFD.
"Z kolei firmy, które decydują się na publikowanie pełnych ofert w internecie, fakt ten uznają za swoją przewagę konkurencyjną. Taki sposób prowadzenia polityki sprzedaży prowadzi w ich ocenie do tego, że do biur sprzedaży przychodzą już osoby dużo bardziej zdecydowane na zakup, mające wiedzę na temat danej inwestycji" - zauważa Związek.
Według PZFD
regulowanie "praktyk marketingowych"
nie jest najlepszym pomysłem. W ocenie Związku skuteczniejszym rozwiązaniem niż obowiązek podawania cen mieszkań byłoby utworzenie
Portalu Cen Mieszkań
, na którym publikowane były ceny transakcyjne w różnych lokalizacjach. Projekt stworzenia takiego portalu był już konsultowany, ale jego procedowanie zostało wstrzymane.
"Zachęcamy Polskę 2050, a także inne ugrupowania polityczne, do aktywnego wsparcia działań zmierzających do wznowienia prac nad tym projektem. Jest to rozwiązanie systemowe, które zostało już przygotowane i stanowiło przedmiot uzgodnień w ramach procedury konsultacji społecznych. Wprowadzanie kolejnych inicjatyw legislacyjnych dotyczących w dużej mierze tej samej materii, zamiast finalizowania rozpoczętych projektów, wydaje się działaniem pozbawionym uzasadnienia merytorycznego. Tego rodzaju podejście sprawia wrażenie nastawionego bardziej na medialny rozgłos, niż na realne rozwiązywanie problemów rynku nieruchomości" - apeluje PZFD.