Służby sanitarne nałożyły karę na
Sebastiána Piñerę
, prezydenta Chile, który 5 grudnia
został przyłapany na plaży bez maseczki
. Nakaz zasłaniania nosa i ust obowiązuje w kraju od kilku miesięcy. Na plaży maseczkę można zdjąć jedynie podczas kąpieli lub w odległości 2 metrów od innej osoby.
Na początku grudnia w mediach społecznościowych pojawiło się
selfie Piñery z młodą kobietą, oboje byli bez maseczek.
Zdjęcie zostało wykonane w kurorcie Cachagua i wywołało wiele kontrowersji i dyskusję o zasadności noszenia maseczek.
Sam prezydent na Instagramie opublikował zdjęcie z plaży w maseczce i przeprosił za swoją "pomyłkę".
"Spacer odbywałem zupełnie samotnie, ale
zostałem rozpoznany i poproszono mnie o wspólne zdjęcie.
Bez wątpienia powinienem wtedy założyć maseczkę, ale wszystko zadziało się bardzo szybko. Nie zrobiłem tego, to był błąd, którego żałuję i za który przepraszam" - napisał.
Media przypominały jednak, że prezydent nie po raz pierwszy złamał obostrzenia.
W piątek służby sanitarne poinformowały o nałożeniu na Piñerę kary w wysokośc
i 2,5 miliona chilijskich pesos
. To około 12,5 tysiąca złotych.