Iran: po doprowadzeniu do śmierci protestujących, policja religijna na razie zniknęła z ulic Teheranu

W ostatnich dniach w

trwają

w związku ze śmiercią

, która została zatrzymana przez policję ds. moralności 13 września i przewieziona na komisariat. Powodem miało być

. Tam 22-latka została prawdopodobnie

.

Po śmierci kobiety w Iranie doszło do masowych protestów. Początkowo Iranki wychodziły na ulice bez nakrycia głowy i publicznie paliły swoje hidżaby. Teraz demonstracje przybrały na sile, a ich uczestnicy zaczęli niszczyć samochody policyjne.

Niestety demonstracje są

. Organizacja Iran Human Rights szacuje, że służby

. Oficjalna liczba zgonów potwierdzona przez irańskie władze wynosi 17. Iran nałożył surowe ograniczenia na korzystanie z Internetu, żeby utrudnić zgromadzanie się protestujących. 

W związku z tym, że informacje z Iranu obiegły cały świat, biało-zielone

Można powiedzieć, że pojazdy te w ostatnich latach były symbolem walki islamskiej republiki z kobietami. Jak podaje Financial Times teraz samochody, którymi poruszali się funkcjonariusze policji ds. moralności, nie są już nawet widoczne nawet poza centrum Teheranu.

Noszenie hidżabu  w Iranie jest jednym z definiujących obrazów teokratycznego reżimu. W następstwie rewolucji islamskiej

w miejscach publicznych. W 1983 roku hidżab oficjalnie stał się obowiązkowy dla kobiet. Za złamanie tej zasady groziła kara do 74 batów. Później

Fundamentaliści za czasów byłego prezydenta Mahmuda Ahmadi-Nejada w 2006 roku powołali do życia tzw.

. Z czasem przekształcono go jednak w

Egzekwowanie przez służby przepisów dotyczących hidżabu

odkąd wraz z wyborem Ebrahima Raisiego na prezydenta fundamentaliści w pełni przejęli władze w Iranie. Mieli oni nadzieję, że silniejsze egzekwowanie zasad dotyczących hidżabu może spowolnić dążenia społeczeństwa do coraz bardziej świeckiego modelu państwa.

Kobiety zatrzymywane przez policję ds. moralności muszą złożyć pisemne zobowiązania, że nie będą ponownie łamać prawa i uczestniczyć w zajęciach z moralności. Właściciele samochodów są wzywani do siedziby służb, jeśli funkcjonariusze zauważą, że w ich aucie przebywa kobieta bez nakrycia głowy. W ramach kary ich samochody są wówczas konfiskowane na okres do dwóch miesięcy.

Nie jest jasne, ilu policjantów służy w ramach irańskiej Moral Security Police, ale ich obecność, na ruchliwych placach, w parkach i przed stacjami metra, sprawia, że kobiety czują się niepewnie.

Nie wiadomo, czy protesty, które trwają w Iranie, wpłyną na zmianę decyzji, dotyczącą noszenia hidżabu przez kobiety w Iranie. Najwyższy przywódca Iranu ajatollah Ali Chamenei nie skomentował ostatnich zajść. Dwa miesiące temu w jednej z wypowiedzi bronił jednak obowiązku noszenia hidżabu. Stwierdził, że fakt, że irańskie kobiety zajmują połowę miejsc na uniwersytetach, daje jasno do zrozumienia, że islamski hidżab nie jest przeszkodą dla rozwoju kobiet.

Zobacz też: