
fot. X @KGPSP
W niedzielę po południu w
Biebrzańskim Parku Narodowym
na styku powiatów augustowskiego i monieckiego
doszło do pożaru trzcinowiska
. Na wniosek komendanta wojewódzkiego PSP wojewoda podlaski powołał sztab kryzysowy. Pożar ma miejsce w trudnodostępnym terenie, gdzie nie można dojechać ciężkim sprzętem.
W nocy z niedzieli na poniedziałek pożar
rozprzestrzenił się z 60 do 450 hektarów
. Do akcji gaśniczej zaangażowany został m.in. policyjny Black Hawk.
Dzisiejszy poranek przyniósł jednak dobre wieści
. Minionej nocy nie doszło do zwiększenia się powierzchni pożaru i sytuacja miała się lekko ustabilizować.
Mimo to ratownicy podkreślają, że wciąż jest za wcześnie, by powiedzieć, że pożar jest dogaszany. W działaniach bierze udział 167 strażaków z różnych komend, którzy korzystają z ponad 30 pojazdów.
- Dynamika rozwoju pożaru stabilizuje się. Rano do akcji włączyły się traktory służby leśnej. Na miejscu mamy też śmigłowce - mówił przed godz. 9:00 w rozmowie z reporterem RMF FM Piotrem Bułakowskim kpt. Cezary Zalewski z Komendy Powiatowej PSP w Wysokiem Mazowieckiem.
Na razie nie wiadomo, co było przyczyną pożaru w Biebrzańskim Parku Narodowym. Mają ustalić to biegli, gdy zakończą się działania gaśnicze.
Nie jest to jednak jedyny pożar w ostatnim czasie w Biebrzańskim Parku Narodowym
. Trzy tygodnie temu w pożarze w tego parku spłonęło ok. 90 hektarów trzcinowisk i suchych traw na granicy powiatów augustowskiego i sokólskiego. Biebrzański Park Narodowy jest największy w Polsce. Pożary wybuchają tam stosunkowo często. Do największego doszło w 2020 roku, kiedy spłonęło 5,5 tys. hektarów.
Pożar w Biebrzańskim Parku Narodowym próbują wykorzystać
oszuści, którzy organizują zbiórki
. O sprawie zaalarmował rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński:
- Oszuści próbują zdobyć pieniądze, ogłaszają zbiórki na rzecz walki z pożarem - zaalarmował rzecznik prasowy MSWiA Jacek Dobrzyński, który jest w Biebrzańskim Parku Narodowym.
- Przy pożarze okazało się, że niektóre osoby, cwaniaki, oszuści próbują zdobyć pieniądze, ogłaszają zbiórki na rzecz walki z pożarem.
Nie dajmy się oszukać
- zaapelował podczas wtorkowego briefingu i dodał, że poinformował w tej sprawie odpowiednie służby.