Pod koniec lipca
Centralne Biuro Antykorupcyjne
zatrzymało byłego ministra transportu i byłego szefa ukraińskiej agencji drogowej
Sławomira Nowaka
. Były polityk Platformy Obywatelskiej został zatrzymany w związku
z podejrzeniem korupcji, kierowania zorganizowaną grupą przestępczą i praniem brudnych pieniędzy
.
Oprócz niego zatrzymano wówczas byłego szefa jednostki wojskowej GROM Dariusza Z. i przedsiębiorcę Jacka P.
Po złożeniu wyjaśnień Sławomir Nowak usłyszał zarzut kierowania w okresie od października 2016 r. do września 2019 r. zorganizowaną grupą przestępczą czerpiącą korzyści z korupcji.
Nowak jest podejrzany o żądanie i przyjmowanie korzyści majątkowych i osobistych w zamian za przyznawanie prywatnym podmiotom kontraktów na budowę i remont dróg na Ukrainie, oraz o pranie pieniędzy.
W ten sposób mężczyzna miał uzyskać
1,3 mln złotych
.
Sąd zadecydował o areszcie tymczasowym na okres
3 miesięcy
wobec byłego polityka PO.
Polsat News informuje, że śledczy dotarli do
nieznanych faktów
w związku ze śledztwem. Między innymi zabezpieczono ponad
536 tys. euro, 470 tys. dolarów i 30 tys. zł gotówki
. W sumie daje to kwotę
ponad 4 mln zł.
Część z tych pieniędzy była składowana w dwóch specjalnie do tego przygotowanych skrytkach.
Oprócz tego agenci zabezpieczyli inne składniki majątku Nowaka. Zajęto
dwa mieszkania wycenione na 2 mln zł
. Miały one zostać nabyte za pieniądze pochodzące z przestępstw, oraz
samochód marki Land Rover
w luksusowej wersji.
- Nowe ustalenia pokazują dużo większą skalę działania Sławomira Nowaka niż do tej pory sądzono - przekonywała polsatnews.pl osoba znająca szczegóły dochodzenia.
Doniesienia Polsat News potwierdziło CBA.