Prowadzący fanpage "
Łukasz z Bałut
" spytał o sytuację na ulicy Żytniej. W popularnym nagraniu
pyta mieszkanki o sytuację i bolączki, mieszają się rzeczy wesołe i smutne.
Ujawnia się bezwład administracji i brak pomocy dla mieszkańców.
Sąsiadki zapewniają, że tu "mieszkają też normalni ludzie",
obawiają się, przyszłych problemów.
Czego chcą? Zwykłych rzeczy
. Żeby sprzątnąć syf, żeby można było wyjść na dwór z wnuczkami.