Jak donosi Onet, poznańska firma
Argenta
miała kupować tureckie testy na koronawirusa za okokło
34 złotych
i sprzedawać je polskiemu rządowi nawet za
209 złotych za sztukę
.
Z oficjalnych danych, które podaje Ministerstwo Zdrowia wynika, ż
e firma dostarczyła do Polski 365 tys. testów za 47 mln zł
. Z tego wynika, że średnio Polska zapłaciła aż 128 złotych za taki test.
Argenta
zapytana przez Onet o cenę testów zasłania się tajemnicą handlową.
Ministerstwo Zdrowia stwierdziło, że
nie wiedziało
, w jakiej cenie Argenta kupowała testy od tureckiego producenta.
Za wybraniem testów od
Argent
y miały przemawiać "dostępność testów", "pewność dostaw" oraz "obecność na polskim rynku" tej firmy.
Założycielem firmy jest
Argenta
Tomasz Zdziebkowski
, który obecnie nie ma udziałów w firmie.
Przepisał je na swoją żonę i szwagierkę.
Zdziebkowski jest aktywny politycznie:
jest członkiem zarządu w Akademickim Klubie Obywatelskim im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
Co ciekawe, biznesmen podobnie jak Łukasz Szumowski jest też członkiem
Zakonu Maltańskiego
, w którym pełni funkcję skarbnika. Twierdzi jednak, że jego działalność w tych organizacjach nie miała wpływu na zlecenia jakie jego firma dostawała od rządu.
- Zapewniam państwa, że
ja nie mam żadnego związku, ani wpływu na to, jakie Argenta dostaje zamówienia
. Wiem tylko, że pozyskuje je w sposób absolutnie transparentny i uczciwy - tłumaczy się Zdziebkowski w rozmowie z Onetem.