fot. Zoll
Celnicy
pracujący w międzynarodowym centrum transportowym w niemieckim mieście
Spira
podczas rutynowej kontroli paczek
przechwycili maseczkę na twarz wykonaną ze skóry krokodyla.
Przesyłka pochodziła ze Stanów Zjednoczonych i adresowana była do odbiorcy w Berlinie.
"W zgłoszeniu celnym informowano, że w paczce znajduje się maska na twarz. Rutynowa kontrola wykazała, że w środku była maseczka wykonana ze skóry krokodyla" - informuje Główny Urząd Celny Saarbrücken.
"
Krokodyle są szczególnie chronione na mocy Konwencji Waszyngtońskiej
. Handel tymi zwierzętami oraz wszystkimi produktami z nich wytwarzanymi jest możliwy tylko po uzyskaniu odpowiednich pozwoleń" - czytamy.
Jak podają celnicy, do paczki
nie dołączono żadnych dokumentów świadczących o legalnym pochodzeniu
maseczki z krokodyla. O tym, czy odbiorca paczki poniesie jakieś konsekwencje, zdecyduje Federalna Agencja Ochrony Przyrody, do której przekazano sprawę. Adresatowi może grozić wysoka grzywna.
fot. Zoll