W nocy
Iran wystrzelił w kierunku Izraela ponad 300 dronów i rakiet
, co według CNN było największym atakiem dronów w historii świata. 99% z nich miało zostać zestrzelone poza przestrzenią Izraela. Atak potępiły Stany Zjednoczone i inne zachodnie kraje, a także polskie MSZ. Sytuację na Bliskim Wschodzie skomentował również Donald Tusk.
Atak Iranu będący odpowiedzią na izraelski ostrzał placówki dyplomatycznej w Damaszku rozpoczął się w sobotę późnym wieczorem. Według najnowszych informacji przekazanych przez izraelskie wojsko wystrzelono około 300 dronów i rakiet. Większość z nich została strącona nad Syrią i Jordanią przez myśliwce m.in. Izraela, USA i Wielkiej Brytanii.
Iran, Jordania i Izrael zamknęły swoją przestrzeń powietrzną. LOT odwołał lty do Tel-Awiwu i Bejrutu.
Po ataku w największych miastach Iranu odbyły się
manifestacje
, na których wznoszono hasła "śmierć Izraelowi" i "śmierć Ameryce". Demonstrujący mieli ze sobą flagi Iranu, Palestyny i Hezbollahu.
Premier Izraela
oświadczył, że jego kraj będzie "bronić się przed każdym zagrożeniem rozważnie i z determinacją" i zapowiedział odwet. Póki co nie zapadła jednak jeszcze decyzja, jak Izrael odpowie na atak Iranu i ewentualnie na jaką skalę. Amerykańskie media informują, że
Joe Biden
w rozmowie telefonicznej z Benjaminem Netanjahu miał powiedzieć, że Stany Zjednoczone nie będą wspierać kontrataku na Iran. Biden zapowiedział natomiast wspólną dyplomatyczną reakcję G7, dziś ma odbyć się również nadzwyczajna sesja ONZ.
W niedzielę rano stałe przedstawicielstwo Iranu przy ONZ oświadczyło, że
"sprawę można uznać za zakończoną"
, ale "jeżeli reżim izraelski popełni kolejny błąd, reakcja Iranu będzie znacznie surowsza".
"Jest to konflikt pomiędzy Iranem a podłym reżimem izraelskim, od którego USA muszą trzymać się z dala" - poinformowano.
Atak Iranu wywołał wiele
międzynarodowych reakcji
. Potępili go m.in. premierzy Wielkiej Brytanii, Niemiec, Kanady, szef dyplomacji UE i sekretarz generalny ONZ.
Oświadczenie wydało również polskie MSZ:
"Polska z całą mocą potępia ataki rozpoczęte przez Iran na Izrael. Wzywamy Iran i jego sojuszników do zachowania powściągliwości i natychmiastowego zaprzestania działań wojennych. Priorytetem jest zapewnienie stabilności i pokoju w regionie" - napisano.
Rano wpis w mediach społecznościowych zamieścił także
Donald Tusk
.
"Sytuacja na Bliskim Wschodzie nie stanowi w tej chwili bezpośredniego zagrożenia dla Polski. Ale świat staje na krawędzi. Dlatego polskie państwo musi być silne, społeczeństwo solidarne, armia dobrze przygotowana a pozycja międzynarodowa stabilna. Bezpieczeństwo najważniejsze" - napisał.