Sprawa śmierci 8-letniego Kamila z Częstochowy wstrząsnęła całym krajem. Przez 35 dni specjaliści z Górnośląskiego Centrum Zdrowia Dziecka w Katowicach próbowali walczyć o życie skatowanego dziecka, niestety bez rezultatów.
Tragedię skomentował prokurator generalny Zbigniew Ziobro, który wyjaśnił, że ojczym chłopca usłyszy zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem i znęcania się nad dzieckiem ze szczególnym okrucieństwem. "Za tak bestialską zbrodnię na bezbronnym dziecku powinna zapaść najsurowsza kara. Niestety,
w Polsce mamy tylko dożywocie…
" - napisał Ziobro na Twitterze.
Głos zabrał również dziennikarz sportowy Krzysztof Stanowski, który dał się ponieść emocjom i stwierdził, że w takich przypadkach powinno karać się sprawców
publiczną egzekucją
.
W czasie konferencji prasowej poświęconej śmierci Kamila premier Mateusz Morawiecki stwierdził, że tragedia "jest kolejnym wstrząsem i wielkim apelem do tego, by być czujnym". Podkreślił, że
Polska powinna wzmocnić przepisy Kodeksu karnego
, szczególnie te dotyczące znęcania się nad dziećmi.
- Kary są zdecydowanie za niskie. To powinna być zdecydowana wyższa kara dla takich potworów, którzy są w stanie niszczyć życie drugiego człowieka z premedytacją. To, co spotkało małego Kamila jest wstrząsające. To apel do wszystkich nas, aby być czujnym, aby patrzeć, czy wokół nas nie dzieje się krzywda drugiemu człowiekowi - powiedział.
- Będziemy
apelować do pana ministra Ziobry
w sprawie zmiany przepisów - zapowiedziała obecna na konferencji minister Marlena Maląg.
Morawiecki zdradził, podobnie jak Ziobro czy Stanowski, że "dla przestępstw popełnianych z takim okrucieństwem, z taką premedytacją jest osobiście za najwyższym wymiarem kary - karą śmierci".
Słowa premiera zainteresowały Konfederację, której członkowie otwarcie popierają przywrócenie kary śmierci.
"Gdyby tylko byli u władzy"
- napisano z oficjalnego konta ugrupowania.
To nie pierwszy raz, kiedy Morawiecki mówi o najwyższym wymiarze kary. Podczas sesji Q&A na Facebooku przyznał, że w jego opinii
kara śmierci powinna być dopuszczalna
. Stwierdził, że tę kwestię "należałoby przemyśleć" i "nie postępować pochopnie jak współczesny świat", który szybko chce ją wyeliminować.