Patrycja Kasperczak
była jedną z twarzy
TVP Poznań
. Kobieta przez 20 lat prezentowała prognozę pogody. W 2021 roku zniknęła jednak ze stacji po tym, jak 31 stycznia w czasie prognozy na ubraniu miała przyklejone
serduszko Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy
.
Następnego dnia kobieta miała trafić na dywanik do przełożonej - dyrektorki TVP Poznań Agaty Ławniczak. Kobiecie miało nie spodobać się serduszko przyklejone do jej ubrania. Jak relacjonowała
Wyborcza,
przełożona miała wpaść w szał i
zwolnić
Kasperczak z pracy. Ławniczak twierdziła, że serduszko promuje konkurencyjną stację - TVN.
Gdy o sprawie zrobiło się głośno, rzecznik praw obywatelskich Adam Bodnar zażądał wyjaśnień, a mieszkańcy Poznania protestowali przed siedzibą TVP.
Ostatecznie Kasperczak została zdjęta z anteny na stałe, a jej przełożona w związku z protestami postanowiła przydzielić jej stanowisko redaktora odpowiedzialnego za to, co emituje telewizja i czy zgadza się z ramówką.
W TVP Poznań w ostatnim czasie doszło jednak do zmian. 26 stycznia, nowym dyrektorem TVP Poznań został Jan Józefowski, dziennikarz zwolniony z telewizji w czasie rządów PiS. Natychmiast
podjął on decyzję o przywróceniu Patrycji Kasperczak na antenę
. Kobieta pojawiła się na wizji podczas 32. Finału WOŚP. Razem z Bartłomiejem Pomianowskim nadawała na żywo z Międzynarodowych Targów Poznańskich. W najbliższych dniach kobieta ma także ponownie zostać prezenterką pogody w stacji.