Agencja TASS poinformowała, że
Władimir Putin ogłosił stan wojenny w czterech anektowanych obwodach
na wschodzie i południu Ukrainy. Swoją decyzję przedstawił podczas posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Federacji Rosyjskiej.
Przywódca Rosji wprowadził stan wojenny w rejonach donieckim, ługańskim, chersońskim i zaporoskim podczas wideorozmowy. Wcześniej w tych rejonach odbyły się
głośne pseudoreferenda
dotyczące przyłączenia ziem do Federacji Rosyjskiej.
- Teraz to musi zostać sformalizowane w ramach rosyjskiego ustawodawstwa - dodał Putin.
Swoją decyzję argumentował tym, że
"reżim kijowski" odmówił negocjacji ze stroną rosyjską
oraz prowadzi ostrzał "jej nowych terytoriów metodami terrorystycznymi".
"Wprowadzenie 'stanu wojennego' na ukraińskich terytoriach okupowanych przez Rosję należy traktować jedynie jako
pseudolegalizację grabieży mienia Ukraińców
przez kolejne 'przegrupowanie'. Nie zmienia to niczego dla Ukrainy. Kontynuujemy wyzwalanie naszych terytoriów"- napisał na Twitterze ukraiński doradca Szefa Kancelarii Prezydenta Ukrainy Mychajło Podolak.