fot. Facebook @romanczejarek, @zasp.stowarzyszenie
Wczoraj
Związek Artystów Scen Polskich
poinformował, że
w wieku 89 lat zmarła aktorka Barbara Rylska
. Starsi fani mogli pamiętać aktorkę z
Podwieczorku przy mikrofonie
, czyli audycji radiowej nadawanej m.in. w Programie I Polskiego Radia. Rylska zagrała w wielu filmach m.in. w kultowym
Poszukiwany, poszukiwana.
"Swoje życie związała z teatrami: najpierw był to Teatr Komedia w Warszawie, potem krakowski Teatr Ludowy; ostatnim teatrem aktorki był warszawski Kwadrat" - napisał ZASP na Facebooku.
Wczoraj
wiele mediów
przekazało jednak, że
zmarła inna aktorka - Barbara Brylska
. Takie informacje pojawiły się w serwisach
Fakt.pl, Plejada.pl i Kozaczek.pl
. Zwrócił na to uwagę dziennikarz radiowej Jedynki Roman Czejarek i podkreślił, że
Barbara Brylska żyje
, a informacje te to fake news:
" W zasadzie nie wiem co powiedzieć... Pani Barbaro stu lat życia bo jak niesie wieść publikacja nieprawdziwej wiadomości o naszej śmierci zwiastuje długie życie! Więc stu lat czego bardzo życzę. Może być i dłużej. A teraz na poważnie bo to niestety pokazuje kondycję współczesnych mediów. Koledzy i koleżanki redaktorzy i redaktorki. Skoro apelujecie do swoich odbiorców by sprawdzali co piszą i nie dawali się fake newsom Wy też to róbcie. Nawet przede wszystkim Wy bo to wasza praca i odpowiedzialność. Zmarła Barbara Rylska. Wielka aktorka. Niby »R« i »B« mała różnica ale przepaść. Lista tych, którzy bezmyślnie kopiowali newsa z dzisiejszego poranka niestety jest dłuższa. Kurtyna (pisownia oryginalna - red.)" - napisał Czejarek na Facebooku.