Do
Sejmu
trafił już projekt budżetu na 2024 rok. Wśród planowanych wydatków uwagę mediów szczególnie zwróciły te związane z
Funduszem Kościelnym
, które mają być w przyszłym roku rekordowe. PiS zaplanował na ten cel 257 mln złotych, to aż o 41 milionów więcej niż w 2023 roku.
Przypomnijmy, że Fundusz Kościelny został powołany w 1950 roku jako rekompensata za odebrane Kościołowi mienie. Jego głównym celem jest finansowanie składek na ubezpieczenie zdrowotne i społeczne duchownych. Wysokość składek powiązana jest natomiast z minimalnym wynagrodzeniem, które regularnie wzrasta, więc ich koszt także rośnie.
Publiczne wydatki na Fundusz Kościelny zwiększają się regularnie od lat. W 2012 roku Fundusz Kościelny wynosił 94,3 mln zł, następnie zaczął szybko rosnąć. W 2022 roku przekroczył 200 mln zł, w tym roku zaplanowano na ten cel 216 mln zł.
W 2024 roku Fundusz Kościelny, według projektu budżetu, wyniesie
257 mln zł czyli 41 mln zł więcej niż w tym
.
- Fundusz Kościelny to m.in. mechanizm finansowania składek na ubezpieczenia społeczne duchownych. Ćwierć miliarda złotych, jaki na ten cel zapisano w projekcie budżetu oznacza, że na ten fundusz wydamy dwa razy więcej niż na początku kadencji PiS - mówi w rozmowie z
Faktem
dr Antoni Kolek z Instytutu Emerytalnego.
Teoretycznie z Funduszu Kościelnego mogą korzystać wszystkie legalnie zarejestrowane Kościoły, ale największym beneficjentem bez wątpienia jest Kościół Katolicki. Likwidacja Funduszu od lat jest jednym z postulatów opozycji. W obecnej kampanii wyborczej takie zapowiedzi pojawiają się w programach KO i Lewicy.